
Dlaczego Gwozdyk zrezygnował z boksu
Były mistrz świata wersji WBC Aleksander Gwozdyk potwierdził, że zakończył karierę bokserską. Ale nie podał w tym względzie żadnego wyjaśnienia. Ekspert bokserski Maksym Rozenko skomentował niespodziewany ruch Aleksandra na champion.com.ua
„Sytuacja z Gwozdykiem przypomina mi historię byłego mistrza świata wagi ciężkiej, rosyjskiego Sułtana Ibragimowa. 23 lutego 2008 roku w Nowym Jorku na arenie Madison Square Garden Sułtan walczył z Władimirem Kliczko. Był to pojedynek decydujący, który odbywał się w wadze ciężkiej po raz pierwszy od 9 lat. Stawką były dwa tytuły mistrzowskie: IBF, który należał do Ukraińca i WBO, który był Rosjanina. Pula nagród w walce wyniosła około 10 milionów dolarów.

Pojedynek Sułtan przegrał, stracił pas mistrzowski, a potem zakończył karierę. Zadzwoniłem do niego około sześciu miesięcy po walce. 33-letni Ibragimow tak wyjaśnił swoją decyzję: „Aby wygrać walkę o mistrzostwo, muszę iść nową drogą. Walczyć w pojedynkach rankingowych za 50 tysięcy dolarów. Nie widzę w tyn sensu. Jeśli byłaby ciekawa oferta, pomyślałbym o tym. Ale nic takiego na razie nie było.”
Gwozdyk również stoczył decydujący pojedynek, za który ptrzymał około 1,5 miliona dolarów. Teraz znów by musiał wchodzić na ring i walczyć o te same przysłowiowe 50 tysięcy dolarów. Trudno się z tym pogodzić, przede wszystkim psychologicznie. Zwłaszcza, gdy jest inny biznes.
Podkreślam również, że po pandemii sytuacja w boksie zmieni się znacząco. Stawki za walki nie będą takie same jak w ubiegłym roku. Co więcej, nie można argumentować, że Ukrainiec był w czołówce w rankingu Top Rank. Przez cały ten czas Bob Arum posiadał główną grupę bokserów, na których polegał przede wszystkim. Aleksander prawie nigdy do niej nie wszedł. Być może wpłynęło to również na jego decyzję.
Chociaż pytanie brzmi, czy jest to decyzja ostateczna. Wydaje mi się, że cytat z piosenki Andrieja Makarewicza „Chodzi o cenę biletu” jest bardziej tu na miejscu. Jeśli Gwozdyk otrzyma interesującą ofertę, może zmienić zdanie. Krążyły również plotki, że Sasza ma problemy zdrowotne i to jest właśnie główny powód zakończenia kariery bokserskiej. Ale nawet nie chcę w to wierzyć. Myślę, że jest to tylko praca domowa, polegająca na tym, aby mu zaproponowano interesujący pojedynek”, powiedział Maksym Rozenko.
Podczas swojej kariery zawodowej Gwozdyk stoczył 17 walk: uzyskał 16 zwycięstw z rzędu, po czym przegrał z Arturem Beterbiewem tytuł mistrza wagi ciężkiej WBC w październiku ubiegłego roku.
Gwozdyk został mistrzem świata w grudniu 2018 roku, kiedy w 11 rundzie wyeliminował Kanadyjczyka Adonisa Stevensona. Cztery miesiące później skutecznie obronił tytuł w walce z Francuzem Dudu Ngumbu.
prs