Aktywiści na Bankowej - prezydent nie przekroczył „czerwonych linii”
Tak stwierdził koordynator Ruchu Oporu Kapitulacji, Mychajło Basarab, w imieniu komitetu organizacyjnego „Warty na Bankowej”, donosi korespondent Ukrinform.
„W tej chwili wyniki szczytu pokazują, że Kreml nie zmusił Ukrainy do szybkiego poddania się. Wydaje się, że przy wsparciu prezydenta Francji i niemieckiej kanclerz, Wołodymyr Zełenski nie przekroczył głównych „czerwonych linii” podczas rozmów. Uważamy, że jest to również nasze tymczasowe zwycięstwo - powiedział Basarab, wyrażając wspólne stanowisko komitetu organizacyjnego.
Jednocześnie protestujący wezwali zachodnich przywódców do zaostrzenia sankcji wobec Rosji aż do całkowitego wyzwolenia Krymu, obwodu donieckiego i obwodu ługańskiego, a także pełnego odszkodowania dla Ukrainy za straty spowodowane agresją rosyjską i okupacją części terytorium.
Ponadto Basarab zauważył, że wypowiedzi Zełenskiego i Putina „bardzo się od siebie różnią”.
„Ale najmniej interesuje nas opinia Putina. Obawialiśmy się szybkiego poddania się... Nie mamy złudzeń, że prezydent Zełenski mógł naprawdę tego chcieć ... Ale ostrzegaliśmy go przed szybkim poddaniem się - i uważamy to za największe osiągnięcie „Warty na Bankowej” - dodał koordynator Ruchu.
Przypomnijmy, 9 grudnia w Paryżu odbyło się spotkanie przywódców krajów „formatu normandzkiego”: Ukrainy, Francji, Niemiec i Rosji.
av