Sikorski: 500 mln dolarów z wspólnego pakietu Polski, Niemiec i Norwegii pójdzie na zakup broni od USA
Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski oświadczył to w środę przed rozpoczęciem posiedzenia Rady Ministrów Spraw Zagranicznych NATO w Brukseli podczas wspólnego wystąpienia prasowego z ministrami Niemiec i Norwegii, donosi korespondent Ukrinform.
„Mam nadzieję, że USA i Ukraina to zauważą (pakiet pomocowy – red.), ale przede wszystkim inni sojusznicy to zauważą i odbierają jako zachętę do skorzystania z tego programu (PURL – red.)” – powiedział Sikorski.
Dodał, że dzięki temu krokowi Putin odbiera sygnał, że Ukraina potrzebuje sprawiedliwego pokoju.
Szef polskiej dyplomacji podkreślił również potrzebę wspólnych działań państw NATO przeciwko narastającym w Europie działaniom hybrydowym Rosji. Zaznaczył, że w tym kontekście przydatne jest ograniczenie przemieszczania się rosyjskich dyplomatów w krajach europejskich. „Polska to zrobiła. Niedawno zamknąłem wszystkie rosyjskie konsulaty i będzie im trudniej szpiegować nie tylko w Polsce, ale i w innych krajach” – podkreślił Sikorski.
Jak podała agencja, Sikorski oświadczył wcześniej , że Polska przeznaczy do końca tego roku 100 milionów dolarów na inicjatywę „Priorytetowa lista potrzeb Ukrainy” (PURL) na zakup amerykańskiej broni dla Ukrainy.
20 listopada Polska ogłosiła zamknięcie Konsulatu Generalnego Rosji w Gdańsku , a rosyjscy dyplomaci w Warszawie będą mogli podróżować wyłącznie w obrębie województwa mazowieckiego Rzeczypospolitej Polskiej.
Powodem zamknięcia był sabotaż na kolei, za którym stoją rosyjskie służby specjalne. Warszawa wszczyna europejski nakaz aresztowania dwóch obywateli Ukrainy zamieszanych w sabotaż na polskiej kolei.
Wcześniej, z podobnych powodów, Polska zamknęła rosyjskie konsulaty generalne w Poznaniu i Krakowie. Rosja poszła w jej ślady i zamknęła polskie konsulaty generalne w Petersburgu, Kaliningradzie i Irkucku.