Ukraina zawiesiła wszelkie kontakty z Białorusią – Kuleba
Według niego Ukraina przystąpiła do oświadczenia Unii Europejskiej w sprawie sytuacji na Białorusi. Wznowienie kontaktów między oboma krajami będzie omawiane, gdy Ukraina będzie pewna, że nie poniesie strat „reputacyjnych”.
„Gdy tylko białoruskie władze zastosowały przemoc wobec pokojowych demonstrantów, osobiście zainicjowałem oświadczenie MSZ Trójkąta Lubelskiego (Polska, Litwa, Ukraina), w którym potępiliśmy przemoc” - powiedział Kuleba.
Następnie ukraińskie MSZ opublikowało wyjaśnienie, w którym „bardziej szczegółowo wyraziło swoje stanowisko”. Według Kuleby w oświadczeniu stwierdzono, że Ukraina podziela stanowisko Unii Europejskiej.
Minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba podkreślił, że Ukraina wstrzymała stosunki z Białorusią, a także podjęła poważny krok dyplomatyczny, którego „jak dotąd żaden kraj nie zrobił - wezwała swojego ambasadora na konsultacje”.
„Monitorujemy rozwój sytuacji i tylko wtedy, gdy upewnimy się, że te kontakty nie spowodują strat „reputacyjnych”, moralnych, etycznych dla Ukrainy, kontakty te zostaną przywrócone” - powiedział Kuleba.
Obecnie, nawet w planach, nie ma kontaktów między prezydentami krajów (Łukaszenką i Zełenskim).
Kuleba powiedział też, że Ukraina może przesunąć platformę negocjacyjną na Donbasie z Mińska: na razie nie ma na to podstaw, ale jeśli się pojawią - Ukraina będzie gotowa.
Jak informowaliśmy, masowe protesty przeciwko fałszowaniu wyników wyborów prezydenckich z 9 sierpnia trwają na Białorusi już trzeci tydzień. Według oficjalnych danych Aleksander Łukaszenko, który rządzi krajem od 1994 roku, uzyskał 80,1% głosów, a kandydatka opozycji Switłana Cichanowska - 10,1%.
av