Biuro Prezydenta przypomniało warunki, w których można przeprowadzić wybory na okupowanych terytoriach
„Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że kiedy mówimy o przeprowadzeniu wyborów, mówimy, że są one możliwe do przeprowadzenia tylko po rozwiązaniu wszystkich kwestii bezpieczeństwa; oczywiście nie jest to nawet omawiane, zgodnie z ukraińskim prawem i normami konwencji kopenhaskiej, która opisuje wszystkie warunki, o których wiele razy rozmawialiśmy - podkreślił szef BP.
Według niego „na terytorium, na którym mogą się odbyć wybory, nie powinno być obcych uzbrojonych ludzi ani nielegalnych ugrupowań zbrojnych, a granica powinna być pod kontrolą rządu Ukrainy”.
Jermak twierdzi, że „jeśli ktoś tego nie wie – powinien przeczytać wszystkie te zasady konwencji kopenhaskiej - są one bardzo jasne i bardzo bezwzględne...są tam odpowiedzi na wszystkie pytania”.
Szef BP zauważył również, że „Ukraina dominuje dziś w negocjacjach”. Żaden z naszych międzynarodowych partnerów „nie ma wątpliwości, że Ukraina uporczywie wypełnia zobowiązania, na które się zgodziła”, a jednocześnie „wyraźnie podkreśla wszystkie te kwestie, z którymi nigdy się nie zgodziła”.
Przypomnijmy, 9 lipca Komitet Rady Najwyższej Organizacji Władzy Państwowej, Samorządu Lokalnego i Urbanistyki postanowił zalecić Parlamentowi przyjęcie rezolucji nr 3809 „W sprawie zwołania kolejnych wyborów lokalnych w 2020 r. (25 października 2020 r.)”.
Zgodnie z projektem rezolucji wybory na okupowanym Krymie i ORDLO zostaną przeprowadzone tylko po wycofaniu z Ukrainy wszystkich nielegalnych formacji zbrojnych, kontrolowanych i finansowanych przez Federację Rosyjską oraz rosyjskich siły okupacyjnych i ich sprzętu wojskowego, po przywróceniu pełnej kontroli Ukrainy nad granicą państwa, rozbrojeniu wszystkich nielegalnych ugrupowań zbrojnych i najemników oraz przywróceniu porządku konstytucyjnego oraz prawa i porządku na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy.
av