Poprawki UE do Nord Stream 2 spełniają wymagania Ukrainy - MSZ
Napisała na Faceboku, wiceminister spraw zagranicznych ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej, Elenie Zerkal.
"Przede wszystkim prawo UE zostanie rozszerzone na gazociągi z krajów trzecich, w tym Nord Stream 2, który był i pozostaje kluczowym w proponowanych zmianach: Niemcy, Austria i szereg innych państw członkowskich sprzeciwia się temu. Ostatecznie zgodzono się z tymi „innowacjami”. Większa część zmian dotyczy jednak zapewnienia zgodności z wymogami prawodawstwa UE w odniesieniu do gazociągów, które rozpoczynają się w jurysdykcji kraju nieunijnego, czyli poza granicami UE ", powiedziała Zerkal.
Wyjaśniła, że dyrektywa określa, w jaki sposób operator i regulator gazociągu muszą działać, aby zapewnić zgodność Nord Stream 2 z wymogami prawa energetycznego UE. W szczególności regulator państwa członkowskiego może konsultować się z władzami Rosji, która jest właścicielem Nord Stream 2, i tylko w drodze wyjątku Niemcy mogą uzyskać zgodę na zawarcie międzyrządowej umowy z Federacją Rosyjską.
Zerkal podkreśliła, że mówimy tylko o regulacji ekonomicznych aspektów funkcjonowania gazociągu. "Państwa nadal rozwiązują wszystkie inne problemy związane z Nord Stream 2 na własną rękę, na przykład kwestie ochrony środowiska lub bezpieczeństwa, co jest szczególnie ważne w przypadku Danii, która jeszcze nie zdecydowała, czy zezwolić na budowę Nord Stream 2, czy też nie, a Dania ma dość argumentów, by odmówić "- powiedziała wiceminister.
Podkreśliła również, że w ramach rozmów trójstronnych zdecydowano, w jaki sposób komisja może zapewnić skuteczną kontrolę nad przestrzeganiem prawa UE przez gazociągi pochodzące z krajów trzecich.
"Mamy zatem ramy prawne, w których funkcjonowanie Nord Stream-2 jest możliwe tylko wtedy, gdy jest zgodne z prawem UE, czego domagała się Ukraina." Stale podkreślaliśmy, że Nord Stream-2 nie powinien mieć przewagi konkurencyjnej z faktu, że może nie respektować praw UE, a kolejnym zadaniem jest zapewnienie wdrożenia tych zmian "- powiedziała Zerkal.
Jednocześnie zauważyła, że samo przyjęcie tych zmian nie usuwa zagrożeń bezpieczeństwa związanych z Nord Stream 2. W tym kontekście dyplomatka przypomniała bardzo agresywną reakcję Federacji Rosyjskiej na próby uregulowania Nord Stream 2 do tego stopnia, że usłyszano:"ukończymy Nord Stream i zajmiemy się Ukrainą".
"Istnieje ryzyko, że rozszerzenie wymogów UE na Nord Stream 2 spowoduje jeszcze bardziej agresywne zachowanie Federacji Rosyjskiej, co wymaga zwiększenia presji na Rosję, w tym ewentualnych sankcji" - uważa Zerkal.
Podsumowując, zauważyła, że kompromis francusko-niemiecki w sprawie zmian w dyrektywach jest postrzegany przez wielu jako zdrada, chociaż w rzeczywistości jest to krok w kierunku nowego porozumienia w UE jako całości, że Nord Stream 2 nie ma przywilejów politycznych i powinien podlegać ścisłej, różnorodnej ocenie - regulacyjnej, ekonomicznej i, oczywiście, w dziedzinie bezpieczeństwa.
"To ważna zmiana, która bierze pod uwagę nasze interesy, zyskuje jedynie swój nowy kształt i żadne ryzyko nie zostaje wyeliminowane, ale to oznacza, że nasza pozycja staje się silniejsza" - podsumowała wiceminister.
Jak donosi Ukrinform, przedstawiciele Parlamentu Europejskiego, Rady UE i Komisji Europejskiej w środę wieczorem w Strasburgu uzgodnili projekt zmiany dyrektywy gazowej UE, zgodnie z którą gazociąg Nord Stream-2, a także wszystkie GTS z krajów trzecich, które prowadzą do UE, powinny działać zgodnie z prawem i regulacjami wspólnotowymi.