
Rozpoczynają się zdjęcia do drugiego filmu „Iłowajsk 2014”, który opowie o losie żołnierzy wziętych do niewoli

„Pokażemy całe okrucieństwo, całą beznadziejność ludzi wziętych do niewoli. Będzie epizod wymiany, ale pokażemy, jak ta wymiana była przygotowana, co ją poprzedziło, jak wszystko było trudne, jak trudno było znaleźć „materiał” do wymiany... I będzie to historia o działaniach naszych patriotów na obcym terytorium. Część filmu odbywać się będzie w Doniecku, na terytorium niekontrolowanym przez władze ukraińskie - powiedział Kostanczuk i dodał, że zdjęcia do filmu rozpoczną się w kwietniu, a jego premiera zaplanowana jest na październik 2020 r.
„Jeśli pierwszy film to dramat wojenny, Requiem filmowe i został on celowo nakręcony jako hołd dla ofiar, to drugi to film akcji. Chcę ściągnąć na kino patriotyczne nie tylko dorosłych, świadomych Ukraińców, ale także młodych ludzi, nastolatków, którzy obejrzą ciekawy film i zobaczą coś ważnego dla siebie. Będzie to, relatywnie rzecz biorąc taki „Szeregowiec Ryan”, gdzie jest wojna, ale ze szczęśliwym zakończeniem i widz jest szczęśliwy”- powiedział reżyser.
Według niego wszystkie lokalizacje zostały już zatwierdzone, głównie Kijów i jego obwód. Film zrealizuje operator Ołeksandr Zemlanij. Obsada jest prawie w pełni zatwierdzona. To Rimma Zubina, Serhij Dzałyk, który zagrał w pierwszym filmie, zgodził się zagrać z Irmą Vitovską i Natalią Wasko.

„Wszystkie aktorki będą grały żony żołnierzy w niewoli. Ważne jest, abym pokazał rolę tych fantastycznych kobiet-bojowników batalionu, które pół roku wcześniej nie wiedziały, czym jest armia, przeszły wojnę i zostały uwięzione” - powiedział Kostanczuk.
Jeśli chodzi o pieniądze, jak zauważył Kostanczuk, nie zwrócili się o pomoc do Państwa.
„Mam już trochę pieniędzy. Mam swoje pieniądze. I mamy ludzi, którzy są gotowi pomóc w tym projekcie. To moi przyjaciele i po prostu patrioci, którzy pomogli z pieniędzmi w pierwszym projekcie” - powiedział.
Jak dodała Rimma Zubina, oprócz historii wojskowej, w film będzie pokazane tę spokojne życie, choć niewiele.

„Wcielę się w żonę głównego bohatera, w którego rolę wcieli się Taras Kostanczuk. Jest to również interesujące, ponieważ istnieją różne historie - powiedziała aktorka.
Nad muzyką będzie pracował Jurij Zdorenko, znany z piosenki „Nie wmyrai” do pierwszego filmu.
„Jurij napisał już finałową piosenkę. To fantastyczna piosenka. Napisaliśmy słowa razem. Jego główna praca rozpocznie się, gdy pojawi się materiał wideo” - powiedział Kostanczuk.
Doniesiono, że dramat wojskowy „Iłowajsk 2014. Batalion Donbas” w reżyserii Iwana Timczenki został pokazany we wrześniu 2019 r. Film został nakręcony na podstawie prawdziwych wydarzeń z udziałem ich uczestników.
av