Decyzje szczytu normandzkiego nie są wdrażane pomimo konstruktywnej polityki Ukrainy i UE

„Minęło sześć miesięcy od szczytu w Paryżu, kiedy to przywódcy Rosji, Ukrainy, Francji i Niemiec uzgodnili szereg kroków, niezbędnych do wdrożenia Porozumień z Mińska - w tym całkowite i kompleksowe zawieszenie broni. Niestety, oprócz przedłużenia Ustawy o szczególnym statusie niektórych rejonów obwodu donieckiego i ługańskiego „oraz dwóch wymian związanych z konfliktem więźniów, niewiele osiągnięto pomimo konstruktywnego podejścia ukraińskich przywódców” - oświadczono.

Jednocześnie, jak podkreśliła Unia Europejska, liczby ofiar konfliktu, a także zniszczenia budynków i infrastruktury, rosną każdego dnia w Donbasie, ponieważ nie doszło do całkowitego zawieszenia broni.

„Ten negatywny trend uwypuklił pilną potrzebę kompleksowego zawieszenia broni, który jest niezbędnym warunkiem pokojowego rozwiązania konfliktu i pełnego przywrócenia suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w granicach uznanych na arenie międzynarodowej” - oświadczono.

Przypomnijmy, 17 czerwca Andrij Jermak, szef Biura Prezydenta, powiedział, że Ukraina zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby porozumienia z paryskiego szczytu normandzkiego zostały wdrożone w krótkim czasie. Dodał, że spodziewa się spotkania liderów formatu normandzkiego w najbliższych miesiącach.

Jednocześnie wyjaśnił, że prośba o spotkanie liderów od któregokolwiek z czterech uczestników tego formatu może nadejść dopiero po stwierdzeniu, że wszystkie porozumienia paryskie zostały spełnione.

9 grudnia 2019 r. w Paryżu odbyło się spotkanie szefów państw Czwórki Normandzkiej - Ukrainy, Francji, Niemiec i Rosji. Następnie przywódcy uzgodnili, by kontynuować pracę w takim formacie i zorganizować następny szczyt za 4 miesiące.

av