Zełenski: Rosja zaatakowała Polskę 92 dronami, 19 dotarło do granicy

Głowa państwa opowiedział o tym dziennikarzom podczas briefingu , odpowiadając na pytania korespondenta Ukrinformu.

„92 drony przyleciały do ​​Polski. Zestrzeliliśmy je wszystkie. 19 dotarło do nich. Tak, zestrzeliliśmy je na terytorium Ukrainy, oczywiście. Możemy powiedzieć, że przyleciały do ​​nas, ale widzimy kierunek i, jak to się mówi, choreografię tego lotu. Dlatego uważamy, że leciały 92. Zestrzeliliśmy je wszystkie. 19, naszym zdaniem, dotarło do nich. Cztery zostały zestrzelone przez Polaków. Nie porównuję naszych sił. My jesteśmy w stanie wojny, oni nie są w stanie wojny” – powiedział Zełenski.

Zaznaczył, że Ukraina jest gotowa podzielić się swoim doświadczeniem w odpieraniu takich ataków.

Jednocześnie prezydent zauważył, że systemy obrony powietrznej, produkowane w Europie od dziesięcioleci, nie będą w stanie zapewnić ochrony przed atakami dronów.

„Mogą chronić swoją infrastrukturę przed atakiem rakietowym, ale żaden system nie ochroni przed dużą liczbą dronów – 100, 200, 300. Raz ochronią – a następnego dnia po prostu nie będzie rakiet” – podkreślił Zełenski.

Według niego trwają już konsultacje z niektórymi krajami europejskimi w sprawie wymiany ukraińskich doświadczeń i szkolenia Europejczyków.

„Prowadzimy już konsultacje z kilkoma krajami. Nie powiem jeszcze, z którymi, choć niektóre kwestie były publiczne, daliśmy sygnały niektórym krajom, a nawet wyślemy do niektórych grupę doradczą. Przedstawiciele niektórych krajów będą studiować na Ukrainie” – powiedział szef państwa.

Jak podaje Ukrinform, polskie wojsko zestrzeliło drony, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną w nocy 10 września. Jeden z uszkodzonych dronów znaleziono na polu we wsi Czosnówka koło Białej Podlaskiej w województwie lubelskim.

Polski premier Donald Tusk powiedział, że sojusznicy z NATO mają do czynienia z „prowokacją na dużą skalę” ze strony Moskwy .