
Przywódcy krajów nordycko-bałtyckich zobowiązali się do zwiększenia pomocy wojskowej dla Ukrainy
Poinformowano o tym we wspólnym oświadczeniu z Ukrainą , opublikowanym na stronie internetowej premier Danii, donosi Ukrinform.
„Putin nie chce pokoju. Widzieliśmy to wyraźnie w ostatnich tygodniach. Widzieliśmy to już wielokrotnie. Ukraina jest gotowa do rozmów. Rosja nie zobowiązała się jeszcze do zawieszenia broni ani żadnych kroków do niego prowadzących. Rosja wciąż szuka wymówek dla opóźnień, jednocześnie nasilając brutalne i bezpardonowe stosowanie przemocy, w tym celowe ataki na ludność cywilną na Ukrainie. Rosja stanowi długoterminowe zagrożenie nie tylko dla Ukrainy, ale także dla bezpieczeństwa Europy, wspólnoty transatlantyckiej i szerszego porządku międzynarodowego. Zwiększymy wsparcie militarne dla Ukrainy” – czytamy w oświadczeniu.
Przywódcy podkreślają pilną potrzebę przyspieszenia dostaw broni, amunicji i systemów obrony powietrznej na Ukrainę.
„Potwierdzamy, że tylko Ukraina może decydować o swojej przyszłości. Sprawiedliwy i trwały pokój wymaga silnych i wiarygodnych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Jesteśmy zaangażowani w prace nad systemem trwałych gwarancji bezpieczeństwa, rozwijanym w ścisłej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz naszymi europejskimi i innymi partnerami. Popieramy również silną integrację Ukrainy ze wspólnotą euroatlantycką. Rosja nie ma prawa weta w kwestii drogi Ukrainy do UE i NATO” – czytamy w oświadczeniu.
Przywódcy wierzą, że jeśli Rosji pozwoli się teraz odnieść sukces na Ukrainie, inni mogą pójść tą samą drogą militarnej agresji.
Jak poinformowało biuro prasowe Kancelarii Prezydenta Ukrainy , podczas spotkania szefów państw i rządów Północno-Bałtyckiej Ósemki, w którym wziął udział prezydent Wołodymyr Zełenski, uczestnicy uzgodnili stanowiska w kwestiach obronności Ukrainy i przyszłych gwarancji bezpieczeństwa.
„Przywódcy skupili się na dwóch kluczowych tematach: obronie teraz, gdy wojna w Rosji trwa, oraz w przyszłości – w formie gwarancji bezpieczeństwa” – czytamy w raporcie.
Podczas spotkania w Danii omówiono w szczególności inwestycje w ukraińską produkcję zbrojeniową, wspólne projekty oraz rozszerzenie programu PURL. Prezydent podziękował Danii, Norwegii, Szwecji, Łotwie i Islandii za udział w tym programie i zaapelował do innych partnerów z Europy Północnej i krajów bałtyckich o dołączenie do niego.
„Rozmawialiśmy również o wzmocnieniu ukraińskiej obrony powietrznej – to bezpośrednio ratuje nasze życie. Wraz z krajami nordyckimi i bałtyckimi musimy zapewnić Ukrainie dodatkowy system Patriot – to niezwykle ważne, zwłaszcza w przededniu zimy. Rosja codziennie atakuje nasz sektor energetyczny. Potrzebujemy wystarczających możliwości, aby się chronić” – zauważył Zełenski.
Wizyta robocza prezydenta Ukrainy w Danii / Zdjęcie: BP
Uczestnicy spotkania uzgodnili ponadto stanowiska dotyczące nowych sankcji wobec Rosji i współpracy z innymi partnerami, zwłaszcza Stanami Zjednoczonymi.
„Gospodarka rosyjska jest już w kiepskim stanie, a niedobór paliwa jest szczególnie wymowny. Wiele rosyjskich gałęzi przemysłu podupada. Znamienny jest również niedobór siły roboczej i ciągłe upokarzanie Chin przez Putina, który stara się sprzedać im jak najwięcej surowców. Wszystko to mówi samo za siebie. Sankcje naprawdę działają” – podkreślił prezydent.
Jak zauważyło biuro prasowe, szczególną i szczegółową uwagę poświęca się gwarancjom bezpieczeństwa. Ukraina już nad nimi pracuje zarówno w formacie koalicji chętnych, jak i w formacie dwustronnym z partnerami. W szczególności, dzisiaj omawialiśmy potencjalny wkład, jaki każdy kraj jest gotowy wnieść.
„Teraz wypełnimy to szczegółami: kto co robi na ziemi, w powietrzu, na morzu i w cyberprzestrzeni. Nasza armia, wystarczająco silna i liczna, by stawić czoła Rosji, stanowi rdzeń tego systemu. Oznacza to broń i finansowanie, nad czym pracujemy. Dostaliśmy również sygnały ze Stanów Zjednoczonych, że zapewnią one mechanizm gwarancji bezpieczeństwa, co jest ważne” – powiedział Zełenski.
Jak podaje Ukrinform, prezydent Wołodymyr Zełenski przybył do Danii, aby odbyć dwustronne spotkanie z premier Mette Frederiksen i negocjacje z liderami formatu nordycko-bałtyckiego.