
Wyzwolenie obwodu kijowskiego spod okupacji rosyjskiej stało się sygnałem dla całego świata, że Ukrainy nie da się złamać – Syrski
Poinformował o tym na Facebooku naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, generał Ołeksandr Syrski, z okazji trzeciej rocznicy wyzwolenia obwodu kijowskiego od rosyjskich najeźdźców, podaje Ukrinform.
Jak zauważył Syrski, operacja obronna Kijowa trwała 38 dni — od początku pełnowymiarowej inwazji na Federację Rosyjską do ostatecznego wyparcia wroga z obwodu kijowskiego.
„W tym czasie dowodziłem Wojskami Lądowymi Sił Zbrojnych Ukrainy. Mając dane wywiadowcze, zrozumiałem: jednym z głównych kierunków uderzenia będzie Kijów. Zgłosiłem swoją kandydaturę na dowódcę obrony stolicy i powierzono mi tę odpowiedzialność i ten zaszczyt” – wyjaśnił Syrski.
Według niego, „w bardzo krótkim czasie przed rozpoczęciem pełnoskalowej inwazji, w odpowiednim czasie przeprowadzono niezbędne przygotowania do obrony stolicy – Kijów i obwód podzielono na sektory, mianowano dowódców, zorganizowano wewnętrzne i zewnętrzne linie obrony, rozlokowano sprzęt i personel, stworzono sprzęt inżynieryjny dla linii i pozycji, utworzono obszary umocnione, zorganizowano system ogniowy”.
Według generała „w drodze do stolicy najeźdźcy napotkali zaciekły opór w osadach, które stały się symbolami niezwyciężoności. Wśród nich są miasta-bohaterowie: Bucza, Irpin i Hostomel. Obrońcy tych miast stali się legendami narodowymi. Ukraińcy przyjęli walkę, ponieważ każdy z nas zrozumiał: obrona Kijowa jest obroną Ukrainy, jej niepodległości i jej przyszłości”.
Jak zauważył naczelny dowódca, „nie było jeszcze „Haymarsów”, „Bradleyów” i innych zachodnich broni, ale stało się już oczywiste, że Ukraińcy mogą obronić swoje państwo i niepodległość i na pewno będą ich bronić”.
„Dzięki nieustraszoności naszych żołnierzy i wolontariuszy, poświęceniu wolontariuszy i aktywnemu wsparciu cywilów nie tylko powstrzymaliśmy wroga. Wyrzuciliśmy go z obwodu kijowskiego i stworzyliśmy warunki do dalszych działań kontrofensywnych” – podkreślił Syrski.
Jego zdaniem „zwycięstwo w operacji kijowskiej było nie tylko ważnym sukcesem militarnym, ale także potężnym sygnałem dla całego świata: Ukraina walczy. Ukraina nie może zostać złamana. Ukraina jest zdolna do zwycięstwa. I Ukraina wygra”.
„Jestem dumny z każdego żołnierza, sierżanta i oficera, który w kluczowym momencie naszej historii wykazał się odwagą, umiejętnościami wojskowymi i wytrzymałością. Chylę głowę przed pamięcią tych, którzy oddali życie za wyzwolenie obwodu kijowskiego i zwycięstwo Ukrainy” – podkreślił Syrski.
Jak doniesiono, w lutym 2022 r. obwód kijowski był jednym z pierwszych, który odczuł ciężar rosyjskiego ataku wojskowego. Walki w tym regionie trwały ponad miesiąc. Armia rosyjska zajęła 15 miejscowości w rejonach wyszhorodzkim, buchanańskim i browarskim.
Wieczorem 2 kwietnia 2022 r. Ministerstwo Obrony Ukrainy ogłosiło wyzwolenie obwodu kijowskiego spod okupacji rosyjskiej. Następnie ostatnie oddziały wojsk rosyjskich zostały wyparte z Buczy, Hostomela i Borodianki.