Krawczuk wyjaśnił, dlaczego Stany powinny dołączyć do w formatu normandzkiego
W rozmowie z Radiem Swoboda Krawczuk powiedział, że obecność takiego uczestnika, jakim są Stany Zjednoczone, „wzmocni kręgosłup” rozmów - podaje Ukrinform.
„Nie chcę urazić Europy, ale Rosja nie słucha Europy. Kupiła już wielu, w tym byłych kanclerzy ... Rosja kupuje Europę. I myślę, że obecność Stanów Zjednoczonych w tym (normandzkim - red.) formacie wzmocni kręgosłup tej formuły, a Rosja poczuje, że tam znajduje się jeden z najsilniejszych, najpotężniejszych krajów świata i że trzeba go wziąć pod uwagę” - powiedział Krawczuk.
Zwrócił też uwagę, że rozszerzenie procesu negocjacyjnego wymaga zgody wszystkich jego uczestników, ale zdaniem Krawczuka Rosja nie ma powodu, aby odmawiać Stanom Zjednoczonym udziału w negocjacjach.
„Potrzebuję argumentu. Jakie są roszczenia do Stanów Zjednoczonych ? Rosja może być, a Stany Zjednoczone nie? Najważniejsze jest, aby umieścić tę kwestię w porządku obrad i rozpocząć dyskusję. Jestem za obecnością Stanów Zjednoczonych” - powiedział Krawczuk.
Przypomniał, że na samym początku przedstawiciel USA brał udział w negocjacjach w sprawie pokojowego uregulowania sytuacji w Donbasie.
„Pierwsze spotkanie odbyło się nie w Mińsku, ale w Szwajcarii. Był format genewski. Sekretarz Stanu Stanów Zjednoczonych Ameryki był obecny w formacie genewskim. Ale wtedy Putinowi udało się „okręcić wokół palca” Poroszenkę i innych, a oni udowadniali tym samym Stanom Zjednoczonym, że możemy to zrobić bez Was. To był wielki błąd. A jeśli zaczęło się przy udziale Stanów Zjednoczonych, można to kontynuować ”- powiedział Krawczuk.
Przypominajmy, szef ukraińskiej delegacji do Trójstronnej Grupy Kontaktowej Leonid Krawczuk podkreślił, że Ukraina nadal jest zwolennikiem konieczności dalszej realizacji porozumień przyjętych w formacie normandzkim i na platformie mińskiej.
av