Administracja Bidena ma wobec Zełenskiego szereg oczekiwań - The Washington Post

Według publikacji administracja prezydenta USA stara się zachęcić Zełenskiego do walki z totalną korupcją we własnym kraju, co jest niezbędne dla stabilizacji gospodarki i zachowania niezależności Ukrainy od Rosji.

„Zełenski, były aktor i neofita polityczny, został wybrany w 2019 roku, obiecując walkę z oligarchami, nieuczciwymi sędziami i sieciami mafijnymi, które istniały na Ukrainie od czasu uzyskania przez nią niepodległości od ZSRR. Ale w zeszłym roku wycofał się, zwalniając reformatorów z rządu i szefa banku centralnego, spowalniając reformy sądownictwa i środki przeciwko oligarchom”- czytamy w artykule.

W publikacji przypomniano, że w zeszłym miesiącu w rozmowie telefonicznej z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kulebą sekretarz stanu USA Anthony Blinken „podkreślił znaczenie utrzymania postępów Ukrainy w walce z korupcją, wdrażaniu rządów prawa i reform gospodarczych”.

Należy również zauważyć, że w zeszłym tygodniu administracja USA nałożyła sankcje na oligarchę Igora Kołomojskiego, „wysyłając jednoznaczną wiadomość dotyczącą ich oczekiwań”.

Washington Post uważa, że Zełenski „próbuje odpowiedzieć Bidenowi”. W szczególności wspomina się o sankcjach Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony wobec trzech kanałów telewizyjnych związanych z prorosyjskim oligarchą Wiktorem Medwedczukiem, próbie przeprowadzenia reformy sądownictwa przez parlament oraz sprawach karnych przeciwko byłym przywódcom PrivatBanku.

Jednak, jak pisze amerykańska publikacja, prezydent Ukrainy musi wykazać się większym zaangażowaniem w tę walkę. W szczególności nalegać na reformę sądownictwa, przywrócić niezależność Narodowego Banku Polskiego, wykluczyć wszelkie próby osłabienia NABU, a także jednoznacznie zerwać z Kołomojskim i poprzeć postawione mu zarzuty karne.

„Pan Zełenski ma możliwość nawiązania z panem Bidenem partnerstwa, które może w decydujący sposób przyczynić się do próby uwolnienia się Ukrainy od Rosji i przyłączenia się do demokratycznego Zachodu” - podsumowuje Washington Post.

av