Ukraina nie potrzebuje żadnych „chimerycznych” rabatów od Gazpromu - Witrenko
Zostało to napisane przez dyrektora wykonawczego Grupy Naftogaz, Jurija Witrenko, na jego stronie na Facebooku.
„W końcu przyznali, że dla nich dostawy gazu na Ukrainę są znacznie ważniejsze niż tranzyt przez Ukrainę. Po prostu chcą, aby Rosja otrzymała pieniądze, a Ukraina je straciła (płacąc Rosji za gaz) ”, powiedział Witrenko.
Według niego, Rosja przez lata otrzymywała od Ukrainy za gaz średnio o 5 miliardów dolarów więcej niż płaciła za tranzyt.
„To 5 procent PKB Ukrainy! Pieniądze trafiły z Ukrainy do Rosji. Rosja stawała się coraz silniejsza, Ukraina słabsza. Zmieniliśmy to poprzez arbitraż sztokholmski, dostawy z Europy itp. Teraz Rosja płaci prawie miliard dolarów za tranzycie więcej niż Naftogaz wydaje na cały importowany gaz”, mówi Witrenko.
Według dyrektora wykonawczego Naftogazu „te wszystkie tańce z Bojko i Medwedczukiem przed wyborami na Kremlu, a teraz w Petersburgu, to próba znalezienia we władzach na Ukrainie ludzi, którzy z powodu korupcji i swojej niekompetencji zrobiliby to czego Rosja chce, wbrew interesom Ukrainy. ”
Powiedział, że sama propozycja zakupu rosyjskiego gazu ze zniżką nie jest wyjątkowa, żadnego „taniego gazu” Bojko i Medwedczuk z Rosji nie przywiozą.
„Zaproponowano nam to, odmówiliśmy, ponieważ nie jest to opłacalne dla Ukrainy. Mnie osobiście, jako szefowi delegacji Naftogazu, podczas dwustronnych rozmów z Gazpromem, zasugerowano to”, zauważył Witrenko.
Wreszcie dyrektor wykonawczy Naftogazu przypomniał prezesowi Gazpromu Aleksiejowi Millerowi, że „Gazprom nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań kontraktowych na dostarczanie gazu na Ukrainę od kwietnia 2018 roku. Dlatego zmusiliśmy Gazprom poprzez arbitraż sztokholmski do zapłaty setek milionów dolarów.
Dlatego „wasze fantastyczne„ rabaty ”nie są nam potrzebne, wystarczy postępować zgodnie z umową i decyzjami sądów międzynarodowych” , stwierdził urzędnik.
Jak donosi Ukrinform, Gazprom jest gotowy rozpocząć negocjacje w sprawie dostaw gazu na Ukrainę po cenie o 25% niższej niż obecna cena. Według agencji TASS powiedział to prezes zarządu firmy, Aleksiej Miller, który bierze udział w Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Petersburgu.
Należy zauważyć, że wcześniej Miller spotkał się z przedstawicielami partii „Platforma opozycyjna - Za życie” Jurijem Bojko i Wiktorem Medwedczukiem.
Jednak według Ukrtransgazu Ukraina nie importuje gazu z Rosji przez ostatnie 1288 dni na własne potrzeby. W tym okresie gaz był importowany wyłącznie z krajów UE.