Fejk - W Polsce tworzy się korpus wojskowy do udziału w wojnie na Ukrainie

Kremlowskie i białoruskie środki masowego przekazu, kanały z-telegram, rozpowszechniają informację, że w Polsce tworzony jest specjalny „korpus litewsko-polsko-ukraiński” do wojny na Ukrainie. Propagandyści twierdzą, że Ministerstwo Obrony Narodowej RP prowadzi kampanię na rzecz wstąpienia swoich obywateli do jednostki i „masowo wysyła SMS-y” do wojskowych.

Na dowód załączam zdjęcie z prezentacji, na którym widać rzekomą strukturę przyszłej formacji.

To jest fejk. Informacje rozpowszechniane przez kremlowskie media są nieprawdziwe. Na rozpowszechnianym przez propagandzistów zrzucie ekranu widać szewron litewsko-polsko-ukraińskiej brygady, która powstała 19 września 2014 r., a kwatera główna brygady powstała w styczniu 2016 r.

Propagandyści z Rosji powołują się na Niezależny Dziennik Polityczny. Według polskich weryfikatorów z OKOpress, ta publikacja rozpowszechnia prorosyjskie fejki, a redaktor naczelny po prostu nie istnieje.

Ten fejk po raz pierwszy pojawił się na stronie z litewską domeną Tetiesa.lt . Dziennikarze Ukrinformu przeanalizowali zawartość tego zasobu i stwierdzili, że rozpowszechnia on rosyjskie fejki i narracje. Strona zawiera nawet materiały w języku rosyjskim, w tym fakt, że białe konwoje, w których Rosja dostarczała broń do okupowanej części Donbasu od 2014 r., miały charakter humanitarny.

Funkcjonowanie LitPolUkrBrig nie ma związku z wojną na Ukrainie. Zgodnie z umową między rządami Litwy, Polski i Ukrainy o utworzeniu wspólnej jednostki wojskowej, brygada musi być gotowa do udziału w operacjach międzynarodowych, które będą prowadzone na podstawie mandatu Rady Bezpieczeństwa ONZ. Umowa nie wspomina o ochronie suwerenności któregokolwiek z krajów sygnatariuszy. Obecnie brygada bierze udział w różnych ćwiczeniach.

Na oficjalnej stronie brygady i w sieciach społecznościowych nie ma informacji o tym, że żołnierze połączonej jednostki wojskowej biorą udział w strefie walk na Ukrainie.

Wcześniej rosyjska propaganda rozpowszechniała w warszawskim metrze fejki o reklamach społecznościowych, by podtrzymać narrację o okupacji Zachodniej Ukrainy przez Polskę.

Andrij Olenin