Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha w poniedziałek odwiedził Warszawę, gdzie wziął udział w forum bezpieczeństwa , a także spotkał się z kolegami z „Trójkąta Weimarskiego” (Polska, Niemcy, Francja).
W wywiadzie udzielonym korespondentowi Ukrinformu szef ukraińskiej dyplomacji opowiedział o wynikach spotkań z kolegami z innych krajów, a także zwrócił uwagę na bieżące, pilne potrzeby Ukrainy.
NIE WYSTARCZY ODPOWIADAĆ OŚWIADCZENIAMI NA PROWOKACJE ROSYJSKIE
- Panie Ministrze , brał Pan udział w Warsaw Security Forum. Jakie przesłania otrzymał Pan od kolegów na tym forum?
- Głównym przesłaniem jest pełne wsparcie i solidarność z Ukrainą, pełne zrozumienie całej realnej sytuacji na polu walki i potrzeby dalszego wsparcia Ukrainy. Wyraźna świadomość, że bezpieczeństwo Ukrainy to również bezpieczeństwo naszych partnerów, w szczególności Polski, Niemiec i innych krajów Unii Europejskiej.
Znamienne jest, że moje spotkania odbywają się po rosyjskich prowokacjach: naruszeniu przestrzeni powietrznej Polski, Rumunii i szeregu innych krajów. Wszystko to mobilizuje i popycha naszych sojuszników do odpowiedniej reakcji. Wymieniliśmy się przemyśleniami i wizją tego, czym jest zdecydowana reakcja. Bo teraz, oczywiście, same deklaracje nie wystarczą. Rozmawialiśmy również o konkretnym zwiększeniu pomocy dla Ukrainy w zakresie systemów obrony powietrznej oraz o dalszych krokach w celu uzupełnienia pakietu odstraszania na Ukrainie.
Podaliśmy przykład, który prezydent Zełenski zawsze powtarza: w odpowiedzi Rosja musi spotkać się z godną odpowiedzią i odwetem. Rosyjskie ataki na nas, a często są to 500-600 dronów w połączeniu z pociskami, wymagają od nas zdecydowanych działań. Chodzi mi o to, że jeśli 500-600 dronów zaatakowało Ukrainę, to taka sama liczba powinna zaatakować Rosję i jej obiekty wojskowe na jej terytorium.

- Spotkał się Pan także ze swoimi kolegami z „Trójkąta Weimarskiego”.
- Mój udział w spotkaniu „Trójkąta Weimarskiego” był bardzo ważny. Kiedyś ten format międzynarodowy odegrał jedną z ważnych ról na drodze Polski do członkostwa w Unii Europejskiej. Jestem osobiście wdzięczny Radosławowi Sikorskiemu za zaproszenie mnie na to spotkanie. Była to bardzo dobra platforma wymiany poglądów. Poinformowałem o aktualnej sytuacji na polu bitwy, o udanych kontrofensywach przeprowadzonych przez armię ukraińską. Rozmawialiśmy o możliwych krokach związanych z członkostwem Ukrainy w Unii Europejskiej. Poruszyliśmy również sprawę Węgier, które blokują nam drogę do UE.
Poinformowałem moich kolegów o konkretnych potrzebach naszego wojska, aby broń, której najbardziej potrzebujemy dzisiaj, była priorytetowo traktowana przez naszych najbliższych sojuszników. Omówiono również kwestię zamrożonych aktywów Rosji , co może doprowadzić nas do pragmatycznej decyzji, jak wykorzystać ten ogromny potencjał – zamrożone aktywa, a także sankcje wobec Rosji – aby zmusić ją do pokoju.
Oczywiście, 19. pakiet musi być zsynchronizowany z dalszymi naciskami ze strony Stanów Zjednoczonych Ameryki.
Omówiliśmy zatem cały zakres programu.
- Jak ocenia Pan wyniki wyborów w Mołdawii?
– Wierzę, że to wielki dzień dla Europy i dla Ukrainy. Skoro siły proeuropejskie wygrały , kurs Mołdawii na członkostwo w UE pozostaje niezmieniony. Ukraina gratuluje Mołdawianom tego wyboru.
Nadal wspólnie zmierzamy w kierunku członkostwa w Unii Europejskiej.
Prezydent Zełenski już rozmawiał z Mają Sandu, ja rozmawiałem z moim mołdawskim kolegą pogratulowaliśmy im pomyślnych wyników wyborów w Mołdawii.
- 1 października w Kopenhadze odbędzie się nieformalny szczyt szefów państw i rządów UE , na którym omówione zostaną kwestie wzmocnienia wspólnej obrony Europy i wsparcia dla Ukrainy. Jakie są oczekiwania Ukrainy po tym spotkaniu?
- Nasze dalsze postępy w otwieraniu klastrów.
- Kiedy możemy się tego spodziewać?
– Trudno przewidzieć. Niestety, Węgry nadal blokują (otwarcie klastrów negocjacyjnych – red.), pomimo wszystkich naszych propozycji i konstruktywnego stanowiska Ukrainy. W Kopenhadze będą również omawiane przyszłe gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, wykorzystanie zamrożonych aktywów i dalsza presja na Rosję, a także pakiety obronne. Pakiety obronne, które wzmocniłyby dziś Ukrainę, to przede wszystkim systemy obrony powietrznej, pociski artyleryjskie, rozbudowa naszych możliwości w zakresie produkcji dronów i inne kwestie, które są dla nas dziś ważne.

- Węgry zablokowały dostęp online do szeregu ważnych ukraińskich mediów. Jaka będzie reakcja Ukrainy?
- Ukraina będzie reagować w sposób lustrzany na wszelkie nieprzyjazne kroki strony węgierskiej.
- Czy planowana jest wizyta prezydenta Polski Karola Nawrockiego na Ukrainie?
- Oczekujemy wizyty Prezydenta Polski na Ukrainie. Oczywiście będzie to ważna wizyta dla naszych stosunków dwustronnych. Mamy nadzieję, że nastąpi ona w najbliższym czasie. Prezydent Ukrainy jest otwarty na dialog ze swoim polskim odpowiednikiem. Prezydent Zełenski przeprowadził rozmowę telefoniczną z prezydentem Nawrockim w przeddzień wizyty Prezydenta Polski w Waszyngtonie. I oczywiście ta wizyta jest bardzo ważna dla dalszego rozwoju naszych dobrosąsiedzkich relacji.
- Jak ocenia Pan dynamikę prac poszukiwawczo-ekshumacyjnych w relacjach ukraińsko-polskich?
- Poczyniliśmy już znaczne postępy w pracach ekshumacyjnych. I te prace między naszymi zespołami będą kontynuowane.
Jury Banachewycz, Warszawa
Jury Banachewycz, Warszawa