Duda: Katastrofalnym błędem będzie, jeśli Zachód zgodzi się oddać Rosji choćby centymetr ukraińskiej ziemi
Prezydent RP Andrzej Duda powiedział to w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika „The Sunday Times” – podaje Ukrinform, powołując się na Bankier.pl.
Polski przywódca podkreślił, że pomimo różnorodnych sporów politycznych między Polską a Ukrainą pozostaje na swoim stanowisku: Kijów musi otrzymać wszystko, co niezbędne, aby osiągnąć całkowite zwycięstwo w wojnie obronnej z Rosją, ważnej zarówno dla Kijowa, jak i całej Europy. Duda podkreślił, że zgoda Zachodu na przekazanie Rosji przynajmniej centymetra terytorium Ukrainy byłaby „katastrofalnym błędem”.
Odpowiadając na pytanie, czy w warunkach znacznej przewagi liczebnej Rosji Ukraina może realnie odzyskać wszystkie okupowane terytoria, polski prezydent stwierdził: „Skoro jesteście tak hojni dla Rosji, to dlaczego nie dacie jej kawałka swojej ziemi?”.
„Muszę zapytać, na jakiej podstawie Rosja zasługuje na coś, zwłaszcza na cudze terytorium?” – podkreślił Prezydent RP.
Duda podkreślił, że realizowany obecnie przez Polskę projekt „Tarcza Wschód” to „nowa wersja żelaznej kurtyny”.
„Niektórzy politycy na Zachodzie patrzą na to z przerażeniem. Ostatnią rzeczą, jaką chcą zobaczyć, jest przywrócenie żelaznej kurtyny. Powiem tak: jeśli bezpieczeństwo moich rodaków ma być zapewnione poprzez ponowne podniesienie żelaznej kurtyny, to cóż, żelazna kurtyna będzie. Najważniejsze, żebyśmy byli po jej wolnej stronie” – podkreślił Duda.
Jak podaje Ukrinform, do 2028 roku Warszawa w ramach wielkoskalowego programu „Tarcza Wschód” wybuduje do 2028 roku 700 km fortyfikacji, systemów wykrywania i ostrzegania, zaawansowanych baz, węzłów logistycznych i systemów antydronowych na granicy z Rosją i Białorusią.
W rozmowie z Ukrinform polski przedstawiciel na Ukrainie Piotr Łukasiewicz stwierdził, że projekt „Tarcza Wschód” ma na celu ochronę przed inwazją Rosji i Białorusi i opiera się na ukraińskich doświadczeniach.
W 2022 roku Polska wybudowała na granicy z Białorusią szlaban o wysokości 5,5 m i długości 186 km, a także zainstalowała nowoczesny system monitoringu elektronicznego.
Była to odpowiedź na sztuczne tworzenie przez Białoruś i Rosję tzw. presji migracyjnej na granicy Republiki Białorusi z Polską i krajami bałtyckimi od lata 2021 roku.
Fot. Zbyszek Kaczmarek, FORUM