Na spotkaniu Bidena z Putinem będzie poruszana kwestia sankcji
„Myślę, że zostanie poruszonych szereg spraw. A jedną z nich, jak zaznaczył sam prezydent Biden, będzie stworzenie dla Rosji takich warunków relacji ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki, z Europą, które zmusić Rosję do przestrzegania norm prawa międzynarodowego"- zauważył polityk.
Stwierdził, że dziś Rosja faktycznie odmawia przestrzegania międzynarodowych norm i zachowuje się agresywnie – i to nie tylko wobec Ukrainy.
„Rosja ingeruje w wybory w różnych krajach, zatruwając ludzi w różnych krajach, czyli zachowując się bardzo agresywnie i ignorując normy i zasady obowiązujące w cywilizowanym świecie” – podkreślił były prezydent.
Według niego Biden zagrozi Putinowi zwiększonymi sankcjami, jeśli Rosja nie wróci do cywilizowanego obszaru stosunków międzynarodowych: „Myślę, że Biden na pewno poruszy tę kwestię z Putinem i powie mu coś takiego: jeśli Rosja nie zastosuje się do międzynarodowych norm, zostaną zastosowane odpowiednie środki wpływu. Chodzi przede wszystkim o sankcje, które można rozszerzyć i zintensyfikować. To znaczy, że ten temat będzie poruszany”.
Ponadto, jego zdaniem, na szczycie zostaną omówione kwestie „gorących miejsc” w różnych regionach świata.
„To Bliski Wschód, inne kraje i inne regiony, w których są poważne konflikty” – podsumował szef ukraińskiej delegacji do TCG.
Przypomnijmy, prezydent USA Joe Biden będzie przebywał w Europie w dniach 10-16 czerwca. Weźmie udział w szczycie G7 w Wielkiej Brytanii, a także w szczytach NATO i USA-UE w Brukseli. Biden i Putin spotkają się w dniach 15-16 czerwca w Genewie w Szwajcarii.
av