Zełenski - o powrocie więźniów: Ukraina swoich nie zostawia
Jak donosi Ukrinform, Prezydent napisał o tym na Facebooku w poście poświęconym rocznicy wymiany więźniów.
„Rok temu nasi przetrzymywani marynarze i więźniowie polityczni wrócili do domów. Walczyliśmy o nich w całym kraju. Czekaliśmy na nich w całym kraju. I płakaliśmy ze szczęścia w całym kraju” - podkreślił Prezydent i dodał, że wszyscy czuli się wtedy niesamowicie silni.
„Bo tylko silny kraj walczy o każdego ze swoich obywateli i wraca ich do domu. Bez „ale”- podkreślił Zełenski.
"Tak było, tak jest i tak będzie zawsze. Bo Ukraina nie zostawia swoich!" - podkreślił Prezydent.
Jak powiedział, mimo że minął rok, pamięta niemal każdą chwilę tego dnia. „Oczy rodziców, żon i dzieci. Co minutę spoglądali na zegar. Przyspieszone bicie serca. I wreszcie moment, w którym na horyzoncie pojawił się upragniony samolot. A potem - uśmiechy, uściski, łzy. Córka biegnie do ojca na ręce. Mama całuje i obejmuje syna. Trzeba iść do mediów i coś powiedzieć, ale gula w gardle uniemożliwia mówienie - głowa państwa podzieliła się swoimi wspomnieniami.
Przypomnijmy, 7 września 2019 r. doszło do wzajemnego uwolnienia zatrzymanych między Ukrainą a Rosją .
W ramach wymiany 11 kremlowskich więźniów politycznych wróciło na Ukrainę, w tym Oleg Sencow, a także 22 marynarzy ukraińskich i 2 oficerów SBU, którzy zostali nielegalnie schwytani wraz z trzema okrętami marynarki wojennej w Cieśninie Kerczeńskiej w listopadzie 2018 r.
av