Będziemy walczyć o „Mińsk” do końca, ale mamy plany „B” i „C” - Zełenski
Powiedział to na konferencji prasowej 20 maja, donosi korespondent Ukrinform.
Z punktu widzenia „Mińska” i tej drogi - będziemy walczyć do końca o „Mińsk”. Ponieważ sankcje wobec Federacji Rosyjskiej są związane z „Mińskiem”. Doskonale wiecie, że wszyscy chcą je skasować – i nie tylko Rosja, ale i wiele krajów europejskich. Rozumiem, że i one cierpią ekonomicznie z powodu tych sankcji, ale, jak powiedziałem, będziemy walczyć. Daję rok na to, że będziemy walczyć. Z powodu koronawirusa proces ten jest nieco spowolniony, więc daję sobie jeszcze kilka miesięcy, aby nadal naciskać i byśmy byli w stanie (znaleźć) to dyplomatyczne wyjście z tej sytuacji zgodnie z Porozumieniami z Mińska” - powiedział Zełenski.
Jednocześnie podkreślił, że istnieją plany „B” i „C”, ale dodał, że nie chciałby ich wykorzystywać.
Pomimo faktu, że społeczeństwo różnie ocenia bezpośrednie rozmowy między prezydentem Zełenskim a prezydentem Putinem, jestem przekonany, że powinniśmy to robić, nie odrzucając „Mińska”, ale równolegle osobną drogą. Są pewne rzeczy, które można zrozumieć tylko wtedy, kiedy jesteś sam na sam i są pewne odpowiedzi, które może i chcesz usłyszeć, kiedy jesteś sam, wyciągać stuprocentowe wnioski i postępować zgodnie z innym planem, zgodnie z planem „B” - powiedział Zełenski.
av