Zełenski wymienił swoje trzy priorytety na szczycie w formacie normandzkim
Powiedział to w wywiadzie dla niemieckiego magazynu Spiegel.
„W każdym razie nie rozpocznę wojny w Donbasie” - podkreślił Zełenski.
Przedstawił także trzy priorytetowe kwestie, które zamierza omówić na szczycie.
Pierwszym priorytetem jest wymiana więźniów. Zełenski jest przekonany, że Francja i Niemcy popierają to i „nie rozumie, dlaczego Rosja miałaby się temu sprzeciwiać”.
Drugim priorytetem prezydent nazwał rozejmem.
Jeśli chodzi o wybory w Donbasie, Zełenski podkreślił, że wszystkie nielegalne jednostki wojskowe powinny zostać wycofane dla przeprowadzenia wyborów.
„Wybory odbędą się zgodnie z prawem ukraińskim. Prawo ukraińskie wyklucza obecność bojowników”, powiedział, dodając, że wszystkie partie ukraińskie, obserwatorzy, dziennikarze, OBWE, CKW powinny mieć dostęp.
„Kiedy te trzy punkty zostaną spełnione, zobaczymy, czy wszyscy chcemy zakończyć wojnę. Sami na pewno tego chcemy. Ale wtedy przekonamy się, czy Rosja naprawdę chce to zrobić - powiedział głowa państwa.
Przypomnijmy, spotkanie w formacie normandzkim odbędzie się 9 grudnia w Paryżu. W spotkaniu wezmą udział przywódcy z czterech krajów: Ukrainy, Rosji, Francji i Niemiec. Będzie to pierwsze spotkanie Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina.
Kluczową kwestią w porządku obrad jest rozwiązanie konfliktu w Donbasie.
Ostatnie takie spotkanie przywódców państw odbyło się 19 października 2016 r. w Berlinie. Jego uczestnicy uznali, że nie osiągnięto przełomu w rozwiązaniu konfliktu w Donbasie.
av