Zełenski: rosja codziennie spala gaz o wartości 10 mln euro, aby wywołać kryzys w Europie
federacja rosyjska codziennie spala w pobliżu fińskiej granicy gaz o wartości co najmniej 10 mln euro zamiast dostarczać go europejskim konsumentom, wywołując w ten sposób kryzys i rosnące ceny.
Szef państwa stwierdził to podczas swojego wystąpienia na Konferencji Szelfu Mórz Północnych w Norwegii, informuje Ukrinform.
„Po prostu teraz rosja spala każdego dnia gaz o wartości co najmniej 10 milionów euro w pobliżu fińskiej granicy. Spala się gaz, który ma być dostarczany do odbiorców niemieckich i innych europejskich. Rosja nie może wstrzymać produkcji, nie chce jej wysyłać do Europejczyków, bo jest zainteresowana kryzysem i nie ma innych nabywców. Więc po prostu spala ten gaz. Tak jak palą naszych ludzi” – powiedział Zełenski.
Prezydent podkreślił, że normalny gracz rynkowy wprowadziłby już na rynek darmowy gaz, ale państwo terrorystyczne robi wszystko, aby na rynku było jak najmniej gazu po jak najwyższej cenie, co pociąga za sobą wzrost innych cen.
„A wszystko to jest częścią rosyjskiej hybrydowej agresji przeciwko wszystkim ludziom, przeciwko nam wszystkim, przeciwko wam wszystkim, przeciwko całej zjednoczonej Europie”, powiedział szef państwa ukraińskiego.
Podkreślił, że rosja posługuje się terrorem gospodarczym, podsycając kryzys cenowy i biedę, by osłabić Europę właśnie wtedy, gdy potrzebna jest jej pełna siła do ochrony przed rosyjskim terrorem w wojnie z Ukrainą.
„Oni (rosjanie – przyp. red.) chcą, żeby Europejczycy się bali. Aby wyciągnęli błędne wnioski i oddać europejskie wartości na rzecz upiornej obniżki cen – wyjaśnił Zełenski, dodając, że nad tym obecnie pracują państwo rosyjskie, jego urzędnicy i firmy, takie jak Gazprom.
Jak informował wcześniej Ukrinform, prezydent Wołodymyr Zełenski, przemawiając na konferencji Północnego Szelfu Mórz w Norwegii, powiedział, że Ukraina może stać się jednym z gwarantów
bezpieczeństwa energetycznego kontynentu europejskiego i wezwał do inwestycji w ukraiński przemysł gazowy.
prs
