MFW zaniepokoiły plany Rady Ministrów dotyczące obniżenia cen gazu dla ludności - Marczenko

O tym oświadczył minister finansów Serhij Marczenko w rozmowie z Radiem NV, podał Ukrinform.

Zwrócił uwagę, że Ukraina w memorandum z MFW podjęła jasne zobowiązania w zakresie ustalania taryf rynkowych na rynku gazu ziemnego. Marczenko podkreślił, że decyzja o obniżce cen nie została jeszcze podjęta. Może to nastąpić wkrótce. Minister dodał, że cały czas trwają konsultacje, w tym z Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Kwestia taryf gazowych jest dyskutowana od początku tygodnia.

„Nasi partnerzy wiedzą, że taka decyzja jest możliwa. Zareagowali oni odpowiednio do zaistniałej sytuacji. Obawiają się, że w jakiś sposób zmieniamy nasze wcześniejsze zobowiązania. Pytanie brzmi, czy mogłoby to być częścią mechanizmu, czy też rozwiązaniem tymczasowym. Jest w to aktywnie zaangażowany p.o. ministra energetyki. Nawiasem mówiąc, wczoraj dostał telefon z MFW. Myślę, że dziś również odbędą się stosowne konsultacje. Oznacza to, że jest to trwały i ciągły proces. Aby kategorycznie powiedzieć, że już zrobiliśmy coś bardzo złego, jeszcze nie ma do tego [podstaw]” - powiedział minister.

Według niego, rząd stara się wyjaśnić przedstawicielom MFW, że niepodjęcie decyzji o obniżce cen może mieć bardzo negatywne konsekwencje dla całej gospodarki kraju. „To znaczy, pytanie brzmi, jak dobrze uzasadnimy to stanowisko” - powiedział Marczenko.

Rząd tłumaczy przedstawicielom Funduszu, że „teraz rozwiązujemy palący problem” - dodał minister.

Jak informowaliśmy, od 1 stycznia ceny gazu na Ukrainie znacznie wzrosły. Ceny dostawców wahają się w przedziale 6,99-10,8 UAH za metr sześcienny. Z tego powodu protesty odbyły się w wielu miastach.

W środę 13 stycznia odbyło się spotkanie z udziałem Prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, premiera Denysa Szmyhala, przedstawicieli NKREKU, prezesa Naftohazu Andreja Kobolewa. Podczas spotkania zdecydowano o obniżeniu ceny gazu o ponad 30% - do 6,99 UAH za metr sześcienny. Państwowa regulacja cen gazu zostanie wprowadzona na okres kwarantanny lub do końca sezonu grzewczego.

prs