Sybiha - o szczycie Ukraina - Europa Południowo-Wschodnia: To było spotkanie ludzi o podobnych poglądach
Państwa, które wzięły udział w szczycie „Ukraina – Europa Południowo-Wschodnia” podzielają pogląd, że bezpieczeństwo Ukrainy i państw Europy Południowo-Wschodniej jest niepodzielne.
Jak podaje Ukrinform, minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha powiedział tak w telewizji, komentując ocenę szczytu Ukraina – Europa Południowo-Wschodnia, który odbył się w Odessie.
„Krótko mówiąc, było to spotkanie podobnie myślących ludzi, którzy dzielą się ocenami wyzwań, przed którymi stoi dziś Ukraina. Dla mnie, jako ministra, szczególnie ważne było usłyszenie tezy, że ta rosyjska agresja na Ukrainę jest również agresją na te kraje. To było powtarzane w niemal każdym przemówieniu. Wszyscy podzielają podejście, że bezpieczeństwo Ukrainy, bezpieczeństwo Europy, bezpieczeństwo krajów Europy Południowo-Wschodniej są niepodzielne. Jest to prawdopodobnie jeden z głównych wniosków, biorąc pod uwagę wielostronny wymiar tego wydarzenia” – zauważył.
Sybiha zauważył, że w ramach wydarzenia prezydent Ukrainy spotkał się z szefami delegacji, sam minister spraw zagranicznych z obecnymi ministrami, a szef Kancelarii Prezydenta z doradcami ds. bezpieczeństwa narodowego.
„10 delegacji wysokiego szczebla przyjęło zaproszenie prezydenta Zełenskiego . Siedem z nich było na szczeblu szefów państw i rządów. Mieliśmy dwóch wicepremierów i przewodniczącego parlamentu, w szczególności z Albanii. To znaczy, poziom uczestników świadczy o znaczeniu szczytu. Doceniamy fakt, że delegacje, mimo ostrzeżeń o wyzwaniach bezpieczeństwa, przyjechały do nas do Odessy. Oznacza to, że bezpieczeństwo w regionie wzrosło” – podkreślił.
Sybiha dodał, że tematami szczytu były bezpieczeństwo, zakończenie wojny, dążenie do sprawiedliwego pokoju na świecie i jego osiągnięcie oraz integracja europejska.
Jak donosi Ukrinform, podczas szczytu w Odessie prezydent Wołodymyr Zełenski podkreślił , że Rosja jest głównym źródłem zagrożeń dla wszystkich krajów Europy Południowo-Wschodniej.