Sikorski ma nadzieję, że nowy prezydent Polski będzie kontynuował linię swoich poprzedników w kwestii Ukrainy
Obecna polska opozycja, partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS), ma długą tradycję wspierania Ukrainy. Dlatego nowo wybrany prezydent Karol Nawrocki może pójść w ślady swoich poprzedników z PiS – byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego i obecnego szefa państwa Andrzeja Dudy.
Poinformował o tym szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski na wspólnej konferencji prasowej w Berlinie z ministrem spraw zagranicznych Niemiec Johannem Wadefulem, podaje Ukrinform, powołując się na PAP .
„Nasza obecna opozycja ma tradycję wspierania Ukrainy” – zauważył Sikorski.
Dodał, że były prezydent Lech Kaczyński posługiwał się językiem „narodowego konsensusu” w kwestiach ukraińskich.
Dlatego Sikorski wyraził nadzieję, że Nawrocki jako prezes PiS będzie kontynuował linię polityczną prezydentów Kaczyńskiego i Dudy wobec Ukrainy.
Jak podała agencja , Karol Nawrocki, odpowiadając na gratulacje prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z okazji jego wyboru na nowego prezydenta Polski, zauważył, że dalsza współpraca ukraińsko-polska wymaga nie tylko dobrego dialogu, ale także rozwiązania kwestii historycznych.
Obecny prezydent Polski Andrzej Duda powiedział, że podczas spotkania przekona nowo wybranego szefa państwa Karola Nawrockiego, aby nadal wspierał Ukrainę.
W komentarzu dla Ukrinform, Daniel Szeligowski, ekspert ds. ukraińskich i koordynator programu Europy Wschodniej w Polskim Instytucie Stosunków Międzynarodowych (PISM), powiedział, że stosunki Kijowa z Warszawą nie zmienią się pod rządami nowo wybranego prezydenta Polski Karola Nawrockiego, ponieważ w kraju panuje polityczny konsensus co do tego, jak powinny wyglądać stosunki z Ukrainą. Nacisk kładziony jest na wsparcie militarno-polityczne dla Ukrainy, aby mogła się bronić przed rosyjskim agresorem, co leży również w interesie Polski.
Zdjęcie: PAP