Polskie MSZ wymieniło trzy „plusy” dla Ukrainy ze starcia Sikorskiego z Rubio i Muskiem
Spór, który wybuchł w weekend na portalu społecznościowym X między ministrem spraw zagranicznych Polski Radosławem Sikorskim z jednej strony a sekretarzami stanu USA Marco Rubio i Elonem Muskiem z drugiej, na temat wykorzystania terminali Starlink przez ukraińską armię, ma pozytywne skutki dla Ukrainy.
Poinformował o tym rzecznik polskiego MSZ Paweł Wroński w komentarzu dla korespondenta Ukrinformu.
„Z punktu widzenia Ukrainy najważniejszą rzeczą jest bardzo mocne oświadczenie Sekretarza Stanu Rubio, że nikt nie zamierza wyłączyć terminali Starlink dla Ukrainy. Zostało to ostatecznie potwierdzone przez Elona Muska. Dlatego nie będzie już takich form nacisku i wpływu na Ukrainę, że na przykład „teraz was odłączymy”, albo „gdybyśmy was odłączyli, to byłoby to i tamto”, co mogłoby być odbierane jako mniej lub bardziej ukryte groźby, a tak właśnie odebrał to minister Sikorski – podkreślił rzecznik polskiego MSZ.
Po drugie, jak zauważył Wroński, sekretarz stanu Rubio przyznał w swoim poście, że celem Rosji od samego początku była okupacja całej Ukrainy i że nie była to jakaś przypadkowa wojna. Dlatego Sikorski zgodził się z sekretarzem stanu USA, że Rosja zaatakowała Ukrainę, a w przypadku jej zajęcia byłaby to wspólna porażka, także USA.
„Musimy działać wspólnie na rzecz sprawiedliwego pokoju”. „I to jest drugi pozytyw tej rozmowy” – podkreślił polski dyplomata.
Trzeci pozytywny punkt nazwał tym, że na przykładzie Starlink amerykańskie społeczeństwo dowiedziało się, że nie tylko Stany Zjednoczone pomagają Ukrainie finansowo, ale że SpaceX „nie jest organizacją charytatywną”.
„Ta firma zarabia na wojnie na Ukrainie, bo eksploatację tych terminali opłaca polski rząd ze środków polskich podatników” – stwierdził Wroński.
Odpowiadając na pytanie o reakcję Polski na ostry ton komunikacji ze strony amerykańskich odpowiedników, rzecznik polskiego MSZ zaznaczył, że partnerem Sikorskiego w tej sprawie jest jedynie sekretarz stanu Rubio. Zamiast tego Musk jest dostawcą usług internetowych opłacanym przez Polskę i „można tylko dyskutować, czy ten dostawca usług internetowych jest przyjazny, czy nie, uprzejmy czy niegrzeczny”.
Jak donosiły źródła, polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski napisał w mediach społecznościowych, że Polska zapłaci za terminale Starlink dla Ukrainy oraz opłatę abonamentową za nie. Jeśli SpaceX okaże się niepewnym dostawcą, Polska poszuka innego. Rubio i Musk odpowiedzieli na to w emocjonalnym tonie, zapewniając Sikorskiego, że nikt nie zamierza odłączać Ukrainy od Starlink.
Polska zamówiła prawie 25 tysięcy dla Ukrainy. Terminale Starlink. Standardowy abonament za obsługę jednego terminala kosztuje ją prawie 5500. UAH miesięcznie, abonament specjalny - 14 tys. UAH
Zdjęcie: Michal Żebrowski/East News