Marszałek Sejmu sprzeciwia się ograniczaniu pomocy społecznej dla Ukraińców

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia sprzeciwił się inicjatywie ograniczenia pomocy społecznej dla dzieci cudzoziemców, w szczególności Ukraińców, jeśli ich rodzice nie pracują i nie płacą podatków w Polsce.

Hołownia napisała o tym w sieci X w kontekście inicjatywy kandydata na prezydenta z rządzącej Koalicji Obywatelskiej prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, którego wspiera premier Donald Tusk – podaje Ukrinform.

„Nie przyłączam się do tych, którzy teraz porzucą swoje dotychczasowe wartości i będą konkurować ze skrajną prawicą. To jakiś rodzaj dziwnej histerii, że po zwycięstwie Trumpa w Stanach wszyscy teraz chcą być jak Trump, najlepiej jak potrafią” – napisał Hołownia.

Zauważył, że prawicowo-konserwatywna partia „PiS” zarejestrowała odpowiedni projekt ustawy w Sejmie zaraz po wypowiedzi Trzaskowskiego o konieczności opłacania pomocy społecznej w ramach programu „800+” (miesięczna wpłata z budżetu na wszystkie dzieci w Polsce do lat 18 w wysokości około 200 dolarów) dla dzieci ukraińskich tylko wtedy, gdy ich rodzice pracują i płacą podatki w Polsce. Jednocześnie z inicjatywy nacjonalistycznej „Konfederacji” rząd przedstawił Sejmowi informację na ten temat.

Według Hołowni fakty dowodzą, że prawie 80% dorosłych Ukraińców w Polsce pracuje i płaci podatki. Jednocześnie od 2022 r. o połowę spadła liczba ukraińskich dzieci objętych pomocą społeczną „800+” (z 500 tys. do 250 tys.). A może jeszcze się zmniejszyć, gdy w czerwcu wejdzie w życie ustawa, zgodnie z którą pomoc społeczna będzie wypłacana wyłącznie dzieciom ukraińskim uczącym się w polskich szkołach (wcześniej Polska dopuszczała możliwość kształcenia na odległość w ukraińskich szkołach). Hołownia zauważył, że służby państwowe w ostatnim czasie skutecznie przeciwdziałają podejmowanym przez cudzoziemców próbom uzyskania pomocy społecznej w sposób oszukańczy.

Jak podkreśliła Hołownia, przyrost naturalny ludności w Polsce gwałtownie maleje, podczas gdy Ukraińcy przyczyniają się do wzrostu PKB o około 1%. Ekonomiści szacują, że dochody z pracy Ukraińców o 5-10 miliardów złotych (1,2-2,5 miliarda dolarów) przewyższają wydatki na nich z budżetu Polski.

„Kiedyś te dzieci będą nam bardzo potrzebne na polskim rynku pracy, dlatego fakt, że teraz nauczą się języka polskiego i będą mogły mieszkać w naszym kraju, odbieram nie jako stratę, ale inwestycję” – dodał. – Hołownia.

Podkreślił: jeśli w Polsce jest grupa ukraińskich matek, których dzieci chodzą do szkoły, ale same nie mogą pracować np. ze względu na chorobę w rodzinie lub muszą opiekować się kilkorgiem dzieci, to „nie róbmy ich losu zakładnikiem jakiejkolwiek kampanii wyborczej”.

Jak informowaliśmy, wcześniej Trzaskowski w przemówieniach przedwyborczych kilkakrotnie podkreślał, że jest zwolennikiem niepłacenia pomocy społecznej w ramach programu „800+” rodzinom Ukraińców, którzy nie pracują i nie płacą podatków w Polsce. Premier Tusk powiedział, że popiera tę inicjatywę, którą rząd „pilnie rozpatrzy”.

Od dziś świadczenie na dzieci do 18. roku życia w Polsce w ramach programu „800+” wypłacane jest wszystkim rodzinom, w tym także obcokrajowcom mieszkającym w Polsce, bez żadnych dodatkowych warunków.

Pierwsza tura wyborów prezydenckich w Polsce odbędzie się 18 maja, druga 1 czerwca. Od dziś największe szanse na zostanie prezydentem RP ma Trzaskowski. Hołownia także kandyduje na prezydenta, ale według sondaży ma niewielkie szanse na dostanie się do drugiej tury.

Fot. Jacek Dominski/REPORTER