Prezydent - Ukraina nie rozpoczyna wojny jako pierwsza, ale zawsze walczy do końca

wideo

Duża liczba wojsk rosyjskich skoncentrowana jest w pobliżu granic państwowych Ukrainy, ale zagrożeniem są nie tylko oni, ale także ludzkie emocje – powiedział Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w przemówieniu wideo do swoich rodaków opublikowanym na Facebooku, donosi Ukrinform.

„Duża liczba rosyjskich żołnierzy jest skoncentrowana w pobliżu naszych granic państwowych. Rosja oficjalnie nazywa to szkoleniem. Nieoficjalnie cały świat nazywa takie rzeczy szantażem. Czy to nas martwi? Tak. Czy Ukraina i jej partnerzy międzynarodowi żądają wycofania wojsk z naszych granic? Tak. W końcu Federacja Rosyjska nieustannie powtarza, że szuka pokoju, ale jednocześnie stwarza wszelkie warunki wstępne do eskalacji” - powiedział Zełenski.

Zdaniem Prezydenta nie jest to logiczne, ale nie jest to nieoczekiwane. Jednocześnie uważa, że nie oznacza to, że eskalacja jest nieunikniona. Zwłaszcza, że Ukraina nie chce wojny i zamierza walczyć o pokój poprzez dyplomację.

„Nasza zasada jest prosta: Ukraina nie rozpoczyna wojny jako pierwsza, ale Ukraina zawsze walczy do końca. Co trzeba zrobić? Po pierwsze - uświadomić sobie, że zagrożeniem są nie tylko obce wojska, ale także nasze emocje. Jak reagujemy na informacje i skąd je otrzymujemy. Warto trzykrotnie pomyśleć, czy dziś trzeba ufać ekspertom z internetu, „rzetelnym” mediom, insiderom anonimowych kanałów telegramowych, plotkom w autobusie, na rynku i przy wejściu. plotkom od znajomych, których znajomi mają znajomych w Ministerstwie Obrony i potajemnie przekazywali tajne informacje?" - powiedział Prezydent.

Jego zdaniem nie należy ufać wypowiedziom niektórych polityków, dla których liczą się nie interesy ludzi, ale ich głosy.

av