Prawie 600 miliardów euro jest potrzebne na odbudowę Ukrainy - Bank Światowy

Sytuacja dotycząca rosyjskiej inwazji

Powojenna odbudowa Ukrainy będzie kosztować ok. 500-600 mld euro.

Taką opinię wyraziła wiceprezes Banku Światowego Anna Bjerde w wywiadzie dla austriackiej gazety Die Presse, donosi korespondent Ukrinformu.

"Wcześniej publikowaliśmy dane obliczone wspólnie z Komisją Europejską i rządem Ukrainy. Ile pieniędzy potrzeba na odbudowę Ukrainy, a także doprowadzenie jej do standardów europejskich, np. w zakresie efektywności energetycznej? Według stanu na początek czerwca było to około 350 miliardów euro” – powiedział Bierde.

Dodała, że ​​teraz liczba ta znacznie wzrosła: "To jest zdecydowanie wzrost do 500-600 mld euro".

Według wiceprezesa BŚ, aby odbudować Ukrainę potrzebny jest wielki plan, taki jak Plan Marshalla, który powinien być „kombinacją publicznych i prywatnych pieniędzy”.

Komentując konsekwencje rosyjskich ataków rakietowych dla funkcjonowania ukraińskiego przemysłu, wiceprezes BŚ powiedział, że „Ukraińcy wykonują świetną robotę, odbudowując to, co zostało zniszczone”. Ale jeśli tak dalej pójdzie, Ukrainie może grozić niedobór części zamiennych. „Dlatego współpracujemy z innymi partnerami w zakresie pomocy w nagłych wypadkach, aby zapewnić zarówno sprzęt, jak i płynność, aby kontynuować prace naprawcze” – powiedziała.

Bjerde powiedziała, że jeszcze przed rozpoczęciem ataków na infrastrukturę cywilną Bank Światowy przewidywał 35% spadek PKB Ukrainy w tym roku, ale teraz liczba ta może być wyższa. „Prawdopodobnie będzie bliżej 40 proc. Bez infrastruktury nie ma gospodarki, co oznacza, że ​​państwo ukraińskie nie ma wpływów podatkowych. To jest bardzo niepokojąca sytuacja” – zaznaczył wiceprezes BŚ.

Zwróciła też uwagę na katastrofalne skutki humanitarne rosyjskiej wojny z Ukrainą: „Do końca 2022 roku na Ukrainie osiem milionów ludzi będzie żyło poniżej granicy ubóstwa. Wskaźnik ubóstwa wzrośnie z dwóch do 25 proc.”.

Jak informowaliśmy, kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział, że odbudowa Ukrainy będzie „planem Marshalla XXI wieku” i szansą na zbudowanie bardziej stabilnego i silnego kraju.

prs