UE będzie nadal wspierać byłych więźniów Kremla - wicemarszałek polskiego Sejmu

Polska i inne kraje UE będą nadal udzielać pomocy byłym więźniom Kremla - zapewniła wicemarszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Małgorzata Gosiewska na spotkaniu z grupą niedawno zwolnionych ukraińskich więźniów politycznych, które odbyło się w Ambasadzie RP na Ukrainie - donosi korespondent Ukrinform.

„Jesteśmy gotowi nadal wspierać tych, którzy przeszli przez niewolę. Jestem nie tylko wicemarszałkiem, ale przede wszystkim pozostaję aktywistką na rzecz praw człowieka i zawsze jestem w kontakcie, więc proszę o kontakt osobisty” - powiedziała Gosiewska.

Zapewniła, że ​​niezależnie od opcji politycznej, Polska zawsze będzie wspierać Ukrainę i zauważyła, że ​​jej kraj jest gotowy przyjąć byłych więźniów Kremla na rehabilitację.

Obecny na spotkaniu ambasador Łotwy, Juris Poikans, zauważył, że rząd jego kraju również ciężko pracował nad powrotem do domu więźniów politycznych i „nie zakończyliśmy naszej pracy”. Dyplomata zapewnił, że dołoży wszelkich starań, aby tak było.

Przypomniał, że łotewski rząd zaprosił już 11 byłych więźniów Kremla do poddania się rehabilitacji w tym kraju. „Ważne jest, abyście mogli powrócić do normalnego życia” - powiedział łotewski dyplomata.

Podczas spotkania rząd rumuński zaprosił także ukraińskich żołnierzy, uwolnionych z więzień rosyjskich do odwiedzenia kraju w najbliższej przyszłości.

Korespondent Ukrinformu, były więzień Kremla, Roman Suszczenko, podziękował Polsce i innym krajom za wsparcie w imieniu osób uwolnionych. Zauważył, że jako więzień otrzymał wiele listów poparcia od Polaków.

Suszczenko przedstawił pocztówkę ze swoim rysunkiem ze słowami wielkiej wdzięczności.

Z kolei działacz krymsko-tatarski Edem Bekirow wręczył Ambasadzie RP na Ukrainie flagę krymsko-tatarską i wezwał korpus dyplomatyczny do kontynuowania pomocy w uwolnieniu więźniów politycznych. Przypomniał, że na okupowanym Krymie aresztowano 76 Tatarów krymskich, 11 osób uważa się za zaginionych.

av