Rosyjska policja przyszła do domu Dżemilewa z „listą terrorystów”

W okupowanym Krymie, w Bakczysaraju, policjanci zaaranżowali obejście domów Tatarów krymskich, sprawdzając ich nazwiska z niejaką „listą terrorystów”. Udali się także do domu przywódcy Tatarów krymskich Mustafy Dżemilewa – napisał przywódca Medżlisu Tatarów krymskich, Refat Czubarow na swojej stronie na Facebooku.

„15 maja 2019 r. Rosyjscy okupanci - rejonowi policjanci, odwiedzali domy Tatarów krymskich w Bakczysaraju i przeprowadzili wywiady z ich mieszkańcami, sprawdzając ich z listą. Kiedy dzielnicowa Kateryna Jachowa udała się do domu, w którym mieszka żona przywódcy Tatarów krymskich Mustafy Dżemilewa - Safinar Dżemilewa, w domu był tylko jej dorosły syn Eldar – adoptowany syn Mustafy”- napisał Czubarow.

Jak pisze, miejscowa rosyjska policja okupacyjna wyjaśniła dane osobowe Eldara i zweryfikowała dane zarejestrowane przez nią pod osobisty podpis.

Pytana o powód przybycia do domu i przesłuchania Jachowa pokazała Eldarowi jakąś listę, która zawierała kilkadziesiąt nazwisk, twierdząc jednocześnie, że wszyscy oni, w tym Eldar, są podejrzani o udział w działalności terrorystycznej.

Czubarow zaapelował do krymskich działaczy tatarskich, prawników, dziennikarzy obywatelskich na Krymie, aby „uważnie monitorowali sytuację w przeddzień i w dzień 18 maja - Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Tatarów krymskich”.

Szef Medżlisu Tatarów krymskich nie wyklucza, że ​​„rosyjscy okupanci przygotowują nowe masowe prowokacje przeciwko Tatarom krymskim”.