Europa musi odpowiedzieć na nasilenie ataków Rosji nowymi sankcjami i zwiększoną pomocą dla Ukrainy – Sikorski
Zachód powinien odpowiedzieć na ostatnie nasilenie rosyjskich ataków powietrznych na Ukrainę nowymi sankcjami wobec Federacji Rosyjskiej i zwiększoną pomocą dla Ukrainy.
Oświadczył to minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski w piątek na konferencji prasowej we Lwowie, donosi korespondent Ukrinform.
Polski minister złożył kondolencje Ukraińcom w związku z niedawnymi masowymi atakami lotniczymi na całą Ukrainę, w tym w ostatnich dniach w obwodzie lwowskim i dzisiejszej nocy w Kijowie.
„Polska już rozważa, rozważa, jak wesprzeć Ukrainę, także w tym obszarze. Generatory, dodatkowe dostawy energii elektrycznej, przyspieszona budowa linii przesyłowych między Ukrainą a Polską, a także terminal LNG w Świnoujściu (nad Morzem Bałtyckim – red.) są do Państwa dyspozycji” – podkreślił Sikorski.
Powiedział, że te ataki powietrzne są „bardzo poważne”.
„To kolejna eskalacja sytuacji, przeprowadzona w celu zastraszenia ludzi przed zimą. Ataki na obiekty cywilne to zbrodnie wojenne. ... To jest coś, na co musimy odpowiedzieć, zaostrzając sankcje wobec Rosji i wzmacniając wsparcie dla Ukrainy” – podkreślił szef polskiej dyplomacji.
Sikorski zauważył, że Unia Europejska przyjęła 18 pakietów sankcji wobec Rosji i prowadzi rozmowy na temat 19. pakietu. Jednocześnie ich przyjęcie wymaga jednomyślności wszystkich krajów UE, a to jest trudne.
Dodał, że jedno państwo blokuje zarówno sankcje, jak i rozpoczęcie negocjacji z Ukrainą (Węgry - red.).
Polski minister podkreślił, że Rosja od dawna prowadzi wojnę hybrydową przeciwko całej Europie. Podjął decyzję o zamknięciu rosyjskich konsulatów generalnych w Poznaniu i Gdańsku z powodu udziału Rosjan w próbie podpalenia fabryki farb we Wrocławiu i podpaleniu centrum handlowego w Warszawie.
Zdaniem polskiego ministra spraw zagranicznych bezpośrednie użycie przez Rosję broni przeciwko europejskim miastom wymagałoby zdecydowanej odpowiedzi całego NATO.
Sikorski podkreślił również, że z wielką radością przyjął tytuł doktora honoris causa Lwowskiego Uniwersytetu Narodowego we Lwowie, który niegdyś był kuźnią polskiej szkoły dyplomacji, a obecnie jest kuźnią dyplomacji ukraińskiej. W tym kontekście zauważył, że obecny minister spraw zagranicznych Ukrainy, Andrij Sybiha, jest absolwentem Lwowskiego Uniwersytetu Narodowego.
Jak poinformowała agencja , minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski otrzymał tytuł doktora honoris causa Narodowego Uniwersytetu im. Iwana Franki we Lwowie.