Zełenski w Polsce - Cztery kolory naszych flag są mocniejsze niż trójkolor rosyjski

zdjęcie

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest przekonany, że barwy żółto-niebieska i biało-czerwona są mocniejsze od rosyjskiego trzykolorowego.

Oświadczył to, przemawiając przed społecznością ukraińską i polską na Placu Zamkowym w Warszawie, dziękując Polakom za wsparcie i pomoc Ukrainie w wojnie z agresorem – donosi korespondent Ukrinform.

„Ukraina i Polska wspólnie ustanowią wolność w Europie na zawsze. Tyrania przegra w historii, kiedy przegra w Ukrainie. Moskwa nie będzie zabijać, a Petersburg nie będzie dzielić. Nigdy więcej.

Na tym wspaniałym placu i na każdym innym polskim placu, jak również na wszystkich ukraińskich Majdanach, już nigdy nie będzie Rosji – po naszym zwycięstwie” – powiedział szef państwa ukraińskiego

Podkreślił, że za każdym razem, gdy ukraińska flaga wraca na swoje miejsce na ukraińskiej ziemi, a rosyjski okupant ucieka, wzmacnia się też polska flaga.

„Żółto-niebieski i biało-czerwony - te cztery kolory są silniejsze od wrogiego trójkolora”.

„Każda udana bitwa ukraińskich bohaterów o nasze niepodległe państwo zapewnia ochronę również dla polskiej niepodległości. Polskie „Kraby” i „Pioruny” w rękach Ukraińców, którzy przywracają wolność naszemu narodowi, dodają sił także i waszej wolności.

Oto, co oznacza nasza zdolność, Ukraińców i Polaków, ramię w ramię budować naszą zwycięską historię. Jestem wdzięczny każdemu Polakowi za to braterstwo!” – podkreślił.

Zełenski przypomniał prorocze słowa papieża Jana Pawła II o Duchu Bożym, który zstąpi na nasze ziemie.

Podkreślił, że tak się stało: powstała wolna Polska i nigdy nie upadnie, powstała wolna Ukraina i nigdy nie upadnie, a reżim sowiecki się rozpadł. Prezydent uważa, że podobnie stanie się z Rosją.

„Ta obca władza, która chciała rządzić naszymi narodami i nie rozumiała, do czego dążymy - po prostu się rozpadła. A my – my stoimy razem! Ramię w ramię. Ukraina i Polska, i Europa, i wolny świat. Stoimy i wtedy, gdy ponownie rzucono pełnoskalowe siły agresji przeciwko naszej wolności. Cóż, ten reżim, który rozpętał wojnę przeciwko nam, również upadnie” – powiedział Zełenski.

Prezydent przypomniał - „On przyniósł groby Ukrainie, żeby później znów nieść groby zarówno do Polski, jak i do wszystkich naszych braci i sióstr wolnej Europy. A my walczymy. Ramię w ramię!

On przyniósł deportacje Ukraińcom, żeby znowu deportować także innych, których wolność oddycha na ziemiach, które Rosja zamierza ukraść. A my się bronimy. Ramię w ramię!

Wróg chciał pogrzebać naszą niepodległość i rozpuścić w przestrzeni rosyjskiej nasze kultury narodowe. A my stoimy mocno! My z Wami, Ukraińcy i Polacy, razem, ramię w ramię, zwrócimy całe to zło poprzez epitafium na grobie rosyjskiego imperializmu”.

Głowa państwa jest przekonany, że gdy Ukraińcy i Polacy staną razem przeciwko rosyjskiemu agresorowi, będą razem cieszyć się pokojem i będą razem w UE i NATO.

„Jest to kontynuacja naszego przeznaczenia. Wolnych narodów! W każdy sposób powinniśmy wzmacniać historyczne porozumienie między naszymi narodami. W każdy sposób! Wszystko, co powinniśmy rozwiązać dla interesów i pokoju naszych społeczeństw, musi zostać rozwiązane. Od współpracy wojskowej i politycznej, gospodarczej i energetycznej po rzetelną pracę historyków” – podkreślił Zełenski.

Prezydent podziękował także polskim miastom i państwu za udzielanie schronienia i pomocy Ukraińcom od pierwszych dni rosyjskiej inwazji na pełną skalę.

Jak informowaliśmy, 5 kwietnia prezydent Wołodymyr Zełenski wraz z małżonką przebywają z oficjalną wizytą w Polsce .