Krawczuk uważa, że przeniesienie rozmów z Mińska spowoduje ponowne uruchomienie TGK

Szef ukraińskiej delegacji do Trójstronnej Grupy Kontaktowej Leonid Krawczuk uważa, że przeniesienie rozmów z Białorusi do innego kraju zmieniłoby format TGK poprzez jej rozszerzenie.

Jak donosi korespondent Ukrinformu, Krawczuk wyraził tę opinię na antenie telewizji „Ukraina 24”.

„Zmieniając miejsce, możemy mówić o przeformatowaniu samego Mińska, aby go poszerzyć i nadać bardziej precyzyjne uprawnienia. Teraz prawie nie ma on uprawnień, a my, że tak powiem, bardziej doradcze rzeczy proponujemy. Dać uprawnienia i, być może, zrobić, by „format miński” był na poziomie wysokich rangą urzędników” – powiedział Krawczuk.

Przypomniał, że wielokrotnie podkreślał konieczność zmiany miejsca negocjacyjnego Trójstronnej Grupy Kontaktowej, proponując kraj neutralny.

„Białoruska platforma jest teraz nie do przyjęcia, ponieważ to, co dzieje się na Białorusi, jest w rzeczywistości konfrontacją między opozycją, to po pierwsze. Po drugie, Białoruś demonstruje metody represyjne wobec opozycji. Łukaszenko pokazuje swój dyktatorski sposób rządzenia i działa przeciwko własnemu narodowi, i będzie musiał za to odpowiedzieć”- powiedział szef ukraińskiej delegacji do TGK, podkreślając, że w takich warunkach nielogiczne jest rozmawianie w tym mieście o powołaniu pokoju na terytoriach okupowanych.

Wymienił Polskę jako jedną z możliwych opcji miejsc do przeniesienia TGK.

Przypomnijmy, ambasador RP na Ukrainie Bartosz Cichocki stwierdził, że Polska jest gotowa stać się nową platformą negocjacji Trójstronnej Grupy Kontaktowej (TGK) w sprawie rozwiązania konfliktu we wschodniej Ukrainie.

av