Rosja nie chce pokoju i robi wszystko, aby zablokować jakiekolwiek kroki – Krawczuk

wideo

Chociaż cały świat wzywa Rosję do zaprzestania agresji na Ukrainie oraz powstrzymania ognia i prowokacji, udaje, że nic nie słyszy - powiedział szef ukraińskiej delegacji do Trójstronnej Grupy Kontaktowej (TGK), pierwszy prezydent Ukrainy Leonid Krawczuk, w programie „Wzglad z Bankowoj” w telewizji DOM, donosi Ukrinform.

Krawczuk zwrócił uwagę, że negocjacje w sprawie sytuacji na Wschodzie wciąż trwają. Pracuje Trójstronna Grupa Kontaktowa, spotykają się doradcy polityczni „Czwórki Normandzkiej”, spotykają się przywódcy krajów należących do formatu normandzkiego.

„Rozumiem, że ludzie chcą rezultatu. Ja też tego chcę. Ale stwierdzenie, że wszystko już jest w impasie i wszystko jest zablokowane, nie jest prawdą… Prace trwają, trwają spotkania, trwają negocjacje. Oczywiście nie ma rezultatu i skuteczności tych negocjacji. Wszyscy to zauważają, to oczywiste”- powiedział Krawczuk.

Ponadto, według niego, istnieje wyraźne stanowisko Europy, NATO, Stanów Zjednoczonych – całego demokratycznego świata po stronie Ukrainy.

„Wszyscy żądają od Rosji zaprzestania prowokacji, wstrzymania ognia i zachowania rozejmu w Donbasie, nie prowokowania sytuacji na granicy z Ukrainą, wycofania wojsk. Świat mówi Rosji - przestań, bo to niebezpieczne nie tylko dla sytuacji w Donbasie czy na Ukrainie, ale niebezpieczne dla Europy i całego świata”- powiedział Krawczuk.

Zaznaczył, że potwierdza to decyzja prezydenta USA Joe Bidena o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w Stanach Zjednoczonych w związku z zagrożeniem, jakie dla tego kraju stanowi Rosja.

„To poważna sprawa, bardzo poważna. Stany Zjednoczone oświadczyły, że nie pozwolimy już na to Rosji, będziemy żądać przestrzegania międzynarodowych norm” - skomentował szef ukraińskiej delegacji w TGK.

Krawczuk podkreślił, że wcześniej w ukraińskiej polityce nie było takiej skutecznej działalności, którą obecnie kieruje prezydent Wołodymyr Zełenski. Są to spotkania z przywódcami państw oraz spotkania Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, na których zapadają ważne decyzje.

Polityk zaznaczył, że Ukraina wzywa Rosję do przerwania ognia w Donbasie także w ramach TGK. Jednak kraj agresora nie odpowiada na te wezwania i propozycje ograniczenia agresji.

„Rosja nie chce pokoju. Rosja robi wszystko, aby zablokować jakiekolwiek kroki” - powiedział Krawczuk.

Według niego Kreml odmawia również dyskusji nad planem pokojowym dotyczącym sytuacji na wschodniej Ukrainie, opracowanym przez Francję i Niemcy i wspieranym przez nasze państwo.

„Spotkanie doradców politycznych liderów formatu normandzkiego planowane jest na 19 kwietnia. No cóż, zobaczmy. Może oni coś uzgodnią, co do dalszych kroków. Ponieważ sytuacja jest niezwykle trudna, napięcie jest duże. Ale nie możemy przymykać oczu na konsekwencje, do których prowadzi taka sytuacja”- podsumował Krawczuk.

Przypomnijmy, szef ukraińskiej delegacji do TGK Leonid Krawczuk powiedział na spotkaniu 14 kwietnia, że Ukraina nadal nalega na powrót do pełnego zawieszenia broni i wzmocnienie skutecznej kontroli nad jego wykonaniem.

Następne spotkanie TGK zaplanowano na 28 kwietnia.

av