Krawczuk uważa słowa Zełenskiego o masowej mobilizacji za reakcję patrioty

Pierwszy prezydent Leonid Krawczuk nazwał oświadczenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego o możliwym ataku Rosji na Ukrainę i możliwości masowej mobilizacji Ukraińców normalną reakcją patrioty na zagrożenie dla swojej ojczyzny.

Powiedział to na antenie stacji telewizyjnej „Ukraine 24”, donosi Ukrinform.

„Dziennikarz zadał pytanie: gdyby doszło do ataku ze strony Rosji z Krymu , jak postąpiłaby Ukraina? Prezydent odpowiedział: gdyby tak się stało, to byśmy bronili naszej ziemi i wszyscy szliby do obrony. A pytanie brzmiało „jeśli” i odpowiedź była w tym kontekście"- powiedział Krawczuk.

Krawczuk powiedział, że „prezydent nie mógł odpowiedzieć inaczej”.

„Kiedy nie byłem już prezydentem, zapytano mnie również, co bym zrobił, jeśliby wróg przyszedł na naszą ziemię? Powiedziałem, że mam dość broni różnych kalibrów, strzelałbym do każdego wroga, który przybyłby na moją ziemię, do czasu gdy broń trzymają ręce, a oczy widzą, będę walczyć z nieprzyjacielem, a nie żyć według zasady „nadstawiania drugiego policzka”. To normalna odpowiedź patrioty Ukrainy, człowieka, który kocha swoją ziemię” - powiedział pierwszy prezydent.

Przypomnijmy, Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w wywiadzie dla „Focus", że w przypadku nowego ataku Rosji to „będzie wielka wojna i nigdzie nie pójdziemy, wszyscy będziemy walczyć, zmobilizowani będą wszyscy - mężczyźni i kobiety".

av