NATO powinno pomagać Ukrainie opierać się rosyjskiej agresji - szef polskiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego

Sojusz Północnoatlantycki powinien pomóc Ukrainie i Gruzji wzmocnić ich potencjał odstraszania Rosji - powiedział szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch podczas internetowej konferencji „Droga do Warszawskiego Forum Bezpieczeństwa”.

„W naszym wspólnym interesie leży wspieranie Ukrainy i Gruzji w kwestii wzmocnienia ich odporności w obliczu zagrożeń ze strony Rosji. To samo dotyczy Szwecji i Finlandii. Partnerzy mogą wzbogacić sojuszniczy potencjał odstraszania i obrony, co leży w interesie wszystkich stron”- powiedział Soloch.

Według niego NATO jest organizacją gwarantującą bezpieczeństwo nie tylko państwom członkowskim, ale także partnerom, z którymi Sojusz podziela wartości.

Jednym z najważniejszych zadań NATO jest obecnie utrzymanie jedności w obliczu istniejących zagrożeń.

„Zagrożenie ze strony Rosji przejawia się także w postaci dezinformacji, działań hybrydowych czy działań w cyberprzestrzeni” - powiedział szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego RP.

Zaznaczył, że Rosja jest coraz lepiej przygotowana do wojny konwencjonalnej w tej części Europy. Dlatego NATO musi w pełni realizować wszystkie swoje inicjatywy, w tym wzmacnianie obecności Sojuszu, koncepcję odstraszania i obrony obszaru euroatlantyckiego czy reagowanie na zagrożenia ze strony rosyjskich zdolności rakietowych.

av