Kuleba umówił się z Szijarto „przewrócić stronę” dyplomatycznych skandali

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba zgodził się ze swoim węgierskim odpowiednikiem Peterem Szijarto, aby „przewrócić stronę”, na której ostatnio Ukraina i Węgry wymieniły bolesne ciosy.

Kuleba napisał o tym na Facebooku, donosi Ukrinform.

„... Kiedy dowiedziałem się, że Peter zaraził się COVID-19, natychmiast napisałem do niego i przekazałem życzenia szybkiego zwycięstwa nad wirusem. Peter przeczytał i oddzwonił, podziękował za wsparcie. Rozmawialiśmy normalnie. O pracy, COVID-19, życiu i piłce nożnej. Oczywiście o ostatniej jesieni w naszych relacjach. Peter poparł moją propozycję przewrócenia strony, na której niedawno Ukraina i Węgry wymieniły bolesne ciosy. Oboje zgadzamy się, że musimy wyciągnąć właściwe wnioski z tego, co wydarzyło się dwa tygodnie temu i kontynuować budowanie konstruktywnego dialogu”- napisał Kuleba.

Kuleba jest przekonany, że nie ma innej alternatywy dla dobrego sąsiedztwa narodów ukraińskiego i węgierskiego oraz wspólnej przyszłości europejskiej i euroatlantyckiej.

„Moja formuła pracy jest prosta: jestem za konstruktywizmem. Lubię rozwiązywać problemy bez przekraczania czerwonych linii. Ale jeśli druga strona przekroczy moją czerwoną linię, jestem za odpowiedzią ostrą i kompetentną. Relacje z sąsiadami są zawsze trudne i zawsze mają wzloty i upadki. Ludziom jednak trochę łatwiej. Mogą się poruszać, ale państwa nie mogą. Węgry to nasz ważny sąsiad” - podkreślił minister spraw zagranicznych.

Przypomnijmy, 26 października Ukraina zakazała wjazdu dwóm wysokim urzędnikom z Węgier z powodu ich kampanii na Zakarpaciu podczas wyborów w ostatnich wyborach samorządowych. Dzień wcześniej ukraińskie MSZ poinformowało o ingerencji Węgier w proces wyborczy w tym przygranicznym regionie Ukrainy i braku szacunku dla ukraińskiego ustawodawstwa.

av