Zgromadzenie Ogólne ONZ jest decydującym elementem międzynarodowej presji na Federację Rosyjską – Prystajko

Silny głos Zgromadzenia Ogólnego ONZ jest kluczowym elementem międzynarodowej presji na Rosję, by powstrzymała agresję przeciwko Ukrainie - oświadczył minister spraw zagranicznych Ukrainy Wadym Prystajko na spotkaniu Zgromadzenia Ogólnego ONZ podczas rozważania kwestii „Sytuacja na czasowo okupowanych terytoriach Ukrainy”, donosi korespondent Ukrinform.

Według niego, dzisiaj, gdy mamy świętować 75. rocznicę Organizacji Narodów Zjednoczonych, widzimy „jednego ze stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ próbującego zaanektować i zająć część terytorium mojego kraju i nadal zabijać naszych obywateli”.

18 lutego przypomniał Prystajko, Rada Bezpieczeństwa ONZ zbadała sytuację we wschodniej Ukrainie - kilka godzin po brutalnym ataku rosyjskich wojsk okupacyjnych na pozycje ukraińskie, w wyniku czego zginął jeden żołnierz, a sześciu zostało rannych.

Minister powiedział, że od 2014 r. Zgromadzenie Ogólne przyjęło siedem rezolucji potępiających rosyjską agresję i czasową okupację części terytorium Ukrainy. Według niego, ZO potwierdziło swoje zaangażowanie na rzecz integralności terytorialnej Ukrainy w granicach uznanych na arenie międzynarodowej oraz brak jakiejkolwiek podstawy prawnej do zmiany statusu Autonomicznej Republiki Krymu i miasta Sewastopola i jednoznacznie wskazało Rosję jako państwo okupujące i wezwało ją do natychmiastowego zawieszenia tymczasowej okupacji terytorialnej Ukrainy.

20 lutego 2014 r., podkreślił Prystajko, pozostanie w książkach historycznych jako dzień, w którym stały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ przyniósł wojnę, śmierć i zniszczenie na Ukrainie.

Według niego wydarzenia te „były oczekiwanym rezultatem tego, w jaki sposób społeczność międzynarodowa, w tym ONZ, pozwoliła jednemu z jej członków przejąć terytoria innych członków i całkowicie zignorować podstawy prawa międzynarodowego i bezpieczeństwa, system opracowany 75 lat temu”.

Brak odpowiedniej reakcji i bezkarności w przypadku tych naruszeń „spowodował precedens w skali globalnej - nikt z nas nie może dziś czuć się bezpieczny” - dodał minister.

av