Zełenski w ONZ – stałemu rozwojowi Ukrainy przeszkadza agresja Rosji

Istnieją dwie przeszkody w dążeniu Ukrainy do realizacji programu Zrównoważonego Rozwoju: opór wobec reform i rosyjska agresja – powiedział Prezydent Ukrainy podczas przemówienia na szczycie ONZ w sprawie Zrównoważonego Rozwoju, informuje korespondent Ukrinform.

„Ukraina wybrała właściwą ścieżkę rozwoju, a teraz nadszedł czas, aby działać szybciej i, co ważniejsze, z większą pewnością siebie. Obecnie na tej ścieżce istnieją dwie przeszkody. Pierwsza to wewnętrzna tradycja polityczna, kiedy ważne dla rozwoju reformy spotykają się ze sprzeciwem. Ale my, nowe władze ukraińskie, z pewnością poradzimy sobie z tym. Druga przeszkoda jest znacznie bardziej skomplikowana i nie możemy jej pokonać bez waszego wsparcia, bez wsparcia międzynarodowego. To wojna z powodu rosyjskiej agresji na Ukrainę - powiedział Wołodymyr Zełenski.

Podkreślił, że żadne państwo nie osiągnie stabilnego rozwoju bez pokoju i poczucia bezpieczeństwa, dodając, że „stały rozwój jest niemożliwy pod asystą wystrzałów i wybuchów”.

„Rozwój jest niemożliwy tam, gdzie panują agresywne strategie geopolityczne, które prowadzą do inwazji na inne państwo oraz łamanie praw i wolności człowieka” - powiedział Zełenski.

Prezydent Ukrainy przypomniał, że okupacja Krymu i części Donbasu zniszczyła infrastrukturę i obiekty przemysłowe oraz połączenia. 80% kopalni węgla i 5 mld USD aktywów bankowych pozostało na okupowanym terytorium, a państwo ukraińskie straciło ponad 15% PKB i 15% produkcji przemysłowej.

Ale co najważniejsze, Ukraina straciła ponad 13 tysięcy obywateli - podkreślił Zełenski.

„Byli to nie tylko zawodowi wojskowi, ale także ochotnicy. Wśród ofiar są lekarze, pedagodzy, sportowcy, naukowcy, badacze, artyści, muzycy, dziennikarze, obrońcy praw człowieka. Każdy mógł przyczynić się do rozwoju nie tylko Ukrainy, ale całego świata. Ale niestety obecnie nie jest to możliwe” - stwierdził prezydent Ukrainy i wyraził przekonanie, że wraz z międzynarodowymi partnerami uda się doprowadzić do powrotu terytoriów ukraińskich i końca wojny.

„To jest nasz cel numer jeden. Abyśmy mogli razem z państwami członkowskimi ONZ iść naprzód bez przeszkód i osiągnąć cele stałego rozwoju i wspólnie budować nowy świat. Świat wolny od ubóstwa, głodu, chorób i, co najważniejsze, wolny od wojen. Jestem pewien, że na następną dekadę stanie się to zadaniem każdego światowego lidera - podsumował Zełenski.