Klimkin zapowiedział, że idzie na urlop od polityki WIDEO

Minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin postanowił udać się na polityczne wakacje, dla stworzenia „prawdziwego zespołu”.

O tym Klimkin powiedział w wideo, które opublikował na Facebooku.

„Niezależnie od tego, jaką decyzję i kiedy podejmie Rada w związku z moją rezygnacją, zdecydowałem się odejść - myślę, że to będzie uczciwie i słusznie. Ale to nie tylko wakacje, ale wakacje polityczne, ponieważ na „pół gwizdka” nie mogę pracować i właśnie teraz jest czas na zbudowanie prawdziwego zespołu politycznego”- powiedział Klimkin .

Podziękował wszystkim za wsparcie i zrozumienie, a także podkreślił, że wewnętrzne dyskusje powinny wzmocnić nas, a Rosję osłabić.

„Wszyscy mówimy jednym głosem, domagając się natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich naszych marynarzy, więźniów politycznych i zakładników w Rosji w tym samym czasie, ale jednocześnie rozumiemy, jaką pułapkę nam przygotowała Rosja - zhańbić naszych marynarzy, oskarżać ich o popełnienie przestępstwa, sądzić zgodnie z rosyjskimi przepisami, zasadniczo osłabić naszą pozycję w sprawie okupowanego Krymu i procesów, w których Rosja będzie musiała zapłacić miliardy” - powiedział Klimkin.

Przypomnijmy, podczas briefingu 27 czerwca prezydent Wołodymyr Zełenski wyraził oburzenie faktem, że minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin, bez konsultacji z nim, odpowiedział na notę ​​rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych dotyczącą zwolnienia marynarzy ukraińskich, w związku z decyzją Międzynarodowego Trybunału Prawa Morza.

W odpowiedzi Klimkin powiedział, że Federacja Rosyjska przygotowała pułapkę dyplomatyczną dla Ukrainy w wyzwoleniu marynarzy.