Czaputowicz przypomniał, że Polska sprzeciwia się budowie Nord Stream 2

Warszawa sprzeciwia się realizacji Nord Stream 2 i buduje koalicję krajów sprzeciwiających się temu projektowi - powiedział w czwartek w Sejmie RP szef polskiej dyplomacji Jacek Czaputowicz, wygłaszając „Informację Ministra Spraw Zagranicznych o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2019 r.”, donosi korespondent Ukrinform.

„Konsekwentnie przeciwstawiamy się realizacji projektu Nord Stream 2 i popieramy krytyczne stanowisko Komisji Europejskiej w tym zakresie. Celem rewizji tzw. Dyrektywy Gazowej jest objęcie gazociągów z krajów trzecich prawem Unii Europejskiej. W 2018 r. zbudowaliśmy koalicję kilkunastu państw, co zaowocowało uzgodnieniem tekstu rewizji Dyrektywy, która utrudni Gazpromowi wykorzystanie jego uprzywilejowanej pozycji na rynku europejskim. Nie zmienia to naszej negatywnej oceny Nord Stream 2” - powiedział szef polskiej dyplomacji.

Przypomnijmy, gazociąg Nord Stream 2 jest budowany z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie, z pominięciem Ukrainy. Jego długość wyniesie ponad 1200 km, przepustowość - 55 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Rurociąg jest budowany przez rosyjski Gazprom, z europejskimi firmami Engie, Uniper, OMV, Shell i Wintershall.

Ukraina sprzeciwia się budowie Nord Stream 2 z powodu możliwej utraty statusu tranzytowego. Ponadto przeciwnikami Nord Stream 2 są Stany Zjednoczone, Polska i kraje bałtyckie, które ostrzegają, że UE będzie zależna od rosyjskiego gazu. Jednak w Niemczech mówią, że projekt jest bardziej ekonomiczny niż polityczny.