Kijów uważa pojednawcze oświadczenia Kneisl wobec Federacji Rosyjskiej za flirt z agresorem

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy zwróciło uwagę na pojednawczy ton komunikatu austriackiej minister spraw zagranicznych Karin Kneisl o stosunkach z Rosją i uważa, że ​​flirtuje z agresorem.

O tym poinformowała na odprawie w środę, 13 marca, rzeczniczka MSZ Jekaterina Zelenko, podał Ukrinform.

„Zwróciliśmy uwagę na bardzo pojednawczy ton tego przesłania (austriacka minister spraw zagranicznych Karin Kneisl w sprawie stosunków z Federacją Rosyjską - przyp. red.). Kontrastuje to wyraźnie z polityką Unii Europejskiej w odpowiedzi na rosyjską agresję na Ukrainę i rosyjskie próby osłabienia procesów demokratycznych w UE, ingerując w wybory, katastrofa lotu MH17 i użycie broni chemicznej w Salisbury, skandale szpiegowskie, cyberterroryzm, dezinformacja, poparcie dla prawicowych partii radykalnych w Europie, co jest boleśnie postrzegane na Ukrainie, która w wyniku agresji Federacji Rosyjskiej straciła ponad 13 tysięcy istnień ludzkich, do tej pory ponad 7% naszego terytorium pozostaje okupowane przez Rosję”, powiedziała Zelenko.

Zauważyła, że ​​taka retoryka szefa austriackiego MSZ kontrastuje również z wczorajszą rezolucją Parlamentu Europejskiego, która przytacza wszystkie te zbrodnie Kremla i wzywa do wprowadzenia nowych sankcji wobec Rosji.

„Tak więc, jeden wniosek nasuwa się sam: flirt z agresorem nie jest neutralnością, którą wyznaje Austria”, powiedziała rzeczniczka MSZ.

Jak wiadomo, austriacka minister spraw zagranicznych Karin Kneisl podczas wizyty w Moskwie 12 marca napisała na Twitterze, że jest gotowa wzmocnić „już wspaniałe” stosunki między Austrią a Rosją.