W Donbasie okupanci strzelali z granatników w rejonie wycofania sił

27 stycznia rosyjskie siły okupacyjne 10 razy naruszyły zawieszenie broni.

Na pozycje Sił Połączonych strzelano z moździerzy kalibru 120 i 82 mm, zabronionych w Porozumieniach Mińskich, z granatników, z uzbrojenia opancerzonych pojazdów bojowych, z ciężkich karabinów maszynowych i innej broni strzeleckiej - informuje centrum prasowe sztabu Operacji Sił Połączonych.

„W rejonie działania grupy operacyjno-taktycznej „Schid" pozycje naszych żołnierzy zostały 6 razy ostrzelane:

w okolicy miejscowości Pisky - z granatników i z ciężkich karabinów maszynowych,

2 razy w okolicy miejscowości Nowotroicke - z granatników i z ciężkich karabinów maszynowych i z innej broni strzeleckiej,

2 razy w okolicy miejscowości Lebiedinskie - z moździerzy kalibru 82 mm (9 pocisków), z granatników i z broni strzeleckiej,

w pobliżu miejscowości Taramczuk - z przeciwpancernych granatników – 6 pocisków oraz z ciężkich karabinów maszynowych i z innej broni strzeleckiej,

W rejonie działania grupy operacyjno-taktycznej "Piwnicz" nieprzyjaciel 4 razy ostrzelał stanowiska Sił Zbrojnych:

w pobliżu miejscowości Majorskie - z granatników,

w pobliżu miejscowości Kindrasziwka Nowa - z moździerzy kalibru 82 mm,

w pobliżu miejscowości Piwdenne - z granatników i z broni strzeleckiej,

w pobliżu Nowotaszkiwska - z moździerzy kalibru 120 mm (5 pocisków).”

Ponadto o godzinie 21,50 na terenie wycofania, w pobliżu miejscowości Bohdaniwka, wróg ponownie strzelał z granatnika przeciwpancernego i broni strzeleckiej.

Wczoraj, 27 stycznia, nie doszło do strat w wyniku wrogiego ostrzału.

Od początku tej doby rosyjskie siły okupacyjne strzelały w rejonie działania grupy operacyjno-taktycznej "Schid" w pobliżu miejscowości Nowoługańskie - z granatników różnych systemów i ciężkich karabinów maszynowych i innej broni strzeleckiej.

Od początku dnia dzisiejszego strat nie odnotowano.

av