Okupanci strzelali w dwóch kierunkach z moździerzy i granatników, strat nie odnotowano

Rosyjskie siły okupacyjne w ciągu ostatniej doby trzy razy naruszyły reżim zawieszenia broni.

ednocześnie odnotowano jeden przypadek użycia broni zabronionej umowami mińskimi - informuje centrum prasowe sztabu Operacji Sił Połączonych na Facebooku .

"Wróg ostrzelał pozycje Sił Połączonych moździerzami kalibru 82 mm i ciężkimi karabinami maszynowymi w rejonie Żołte, i z różnego rodzaju granatników i ciężkich karabinów maszynowych i lekkiej broni w pobliżu miejscowości Wodjanoje i Pawłopol.”

W ciągu ostatniej doby, w wyniku ostrzału rosyjskimi siłami okupacyjnymi nie ucierpiał żaden żołnierz Sił Połączonych.

W odpowiedzi na prowokacje wroga jednostki Sił Połączonych stosowały dyżurne środki ogniowe.

Według danych wywiadowczych, 10 stycznia jeden z okupantów został zabity, a dwóch zostało rannych.

Od początku bieżącego dnia wróg nie otworzył ognia.

Jednocześnie, pomimo pogorszenia warunków pogodowych, ukraińska armia nadal kontroluje działania wroga na linii frontu, przy jednoczesnym przestrzeganiu warunków całkowitego zawieszenia broni.