Już ponad 62% wody wyciekło ze zbiornika kachowskiego - Ministerstwo Środowiska

Od rana 10 czerwca 62% wody wyciekło ze zbiornika kachowskiego.

Jak donosi Ukrinform, minister ochrony środowiska i zasobów naturalnych Ukrainy Rusłan Strylec poinformował o tym na Facebooku.

Według niego „stanem na rano 10 czerwca ze zbiornika kachowskiego wyciekło 62% wody stanowiącej jego objętość, czyli 12,24 km sześciennych wody. Poziom wody w zbiorniku wynosi już 10,55 m. Nadal spada”.

Jak podkreślił minister, szacunkowa wielkość szkód dla środowiska spowodowanych wysadzeniem przez Rosję Elektrowni wodnej w Nowej  Kachowce wynosi już ponad 55 mld hrywien.

„Sytuacja w parkach narodowych jest krytyczna. 30% fauny i flory w rezerwatach przyrody regionu Chersoniu jest zagrożona” – podkreślił Strylec.

W ten sposób poziom wody w zbiorniku kachowskim zrównał się ze zwierciadłem wodnym Niżniednieprowskiego Parku Narodowy. Trwa omielenie akwenów w parkau narodowych "Wielki Ług" - o 4,2 m i "Sicz Kamiańska" - o 6 m. Oleszkowskim piaskom, czasowo zajętym przez Rosjan, zagraża podnoszenie się wód gruntowych.

Jak zauważył szef resortu środowiska, około 1200 hektarów terytorium półwyspu Kinburn zostało już zalanych w wyniku wysadzenia kachowskiej elektrowni wodnej.

„Inspektorzy ekolodzy, pracownicy parków narodowych, wodniacy i leśnicy na miejscu katastrofy ekologicznej nadal rejestrują dowody zbrodni okupantów. Zapraszam wszystkich, którzy byli świadkami zbrodni przeciwko środowisku, do pomocy naszym specjalistom i zgłaszania ich do zasobu internetowego i aplikacja mobilnej Ministerstwa Środowiska – EcoZagroza https://ecozagroza.gov.ua/ Wszystkie zebrane dane posłużą do odzyskania od Federacji Rosyjskiej wszystkich szkód wyrządzonych Ukrainie” – dodał Strylec.

Jak donosił Ukrinform, w nocy 6 czerwca rosyjskie wojska wysadziły  kachowską elektrownię wodną. Trwa ewakuacja ludności z zalanych terenów.