Ihor Kołomojski przyleciał na Ukrainę
Nie było go w kraju od czerwca 2017 roku – donosi dziennikarz „Schem” Mychaiło Tkacz na kanale „Telegram”.
„O 02:30 samolot z grupy „Privat” z numerem lotu UR-PRT przybył na lotnisko Dnipra z lotniska w Tel Awiwie. O pasażerach nie ma informacji”- podano.
Później dziennikarz powiedział, że źródła donoszą, że przyleciał oligarcha Ihor Kołomojski.
Kołomojski potwierdził w the Babel swój powrót i powiedział, że nie wie, czym się najpierw zajmie.
Wcześniej Kołomojski wielokrotnie podkreślał, że powróci na Ukrainę po inauguracji prezydenta-elekta Wołodymyra Zełenskiego.
Przypomnijmy, 18 kwietnia 2019 r Rejonowy Sąd Administracyjny w Kijowie rozpatrzył pozew Ihora Kołomojskiego przeciwko Narodowemu Banku Ukrainy, Gabinetowi Ministrów Ukrainy, Funduszowi Gwarancji Depozytowych i Krajowej Komisji Papierów Wartościowych i Giełdy i uznał za niezgodną z prawem nacjonalizację PrivatBanku. Rozpatrywanie tej sprawy trwało od czerwca 2017 roku.
Na początku maja media podały, że Kołomojski złożył pięć nowych pozwów przeciwko NBU i PrivatBank, w których oskarża pięć umów kredytowych. Później Kijowski Sąd Gospodarczy postanowił połączyć wszystkie pięć postępowań w jedną sprawę.
Wcześniej Ihor Kołomojski w wywiadzie dla mediów stwierdził, że nie chce zwrotu znacjonalizowanego banku PrivatBank, ale chce odzyskać 2 miliarda dolarów kapitału, który był tam podczas nacjonalizacji. Jednak Narodowy Bank powiedział, że były właściciel PrivatBank Kołomojski nie otrzyma rekompensaty za nacjonalizację banku, ponieważ nie ma powodu dla takiej decyzji.