Prezydent Gdańska zawsze wspierał Ukrainę – Deszczyca
„Przede wszystkim jest to wielką tragedią dla Polski, Polaków, polskiego społeczeństwa i sił proeuropejskich, jest też tragedią dla Ukrainy, ponieważ Adamowicz był przyjacielem Ukrainy i robił wiele, aby kontakty z Ukrainą i Ukraińcami były jak najlepsze"- oświadczył Deszczyca.
Według niego Adamowicz miał plany rozwoju współpracy regionalnej między Gdańskiem a miastami partnerskimi - Odessą i Mariupolem. Niedawno odwiedził także Lwów, gdzie nawiązał współpracę między Lwowem a Gdańskiem.
„Jego stanowisko było jednoznaczne, odnośnie poparcia dla Ukrainy i Ukraińców mieszkających obecnie w Gdańsku, podobnie jak jednoznaczna była jego pozycja na rzecz obywateli innych narodowości, uchodźców przybywających do Polski z powodu wojny w ich krajach" - powiedział ukraiński dyplomata.
53-letni Adamowicz, który był burmistrzem Gdańska od 20 lat, został zaatakowany przez nożownika w zeszłą niedzielę podczas uroczystego zakończenia dorocznej akcji charytatywnej "Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy". Zmarł w poniedziałek od nożowych ran.
Napadu dokonał 27-letni mężczyzna, który przebrany za przedstawiciela mediów bez przeszkód, wszedł na scenę i ranił prezydenta co najmniej dwa razy w okolicy serca . Został on aresztowany na miejscu, ale zdążył jeszcze krzyknąć do mikrofonu, że był kiedyś niesprawiedliwie więziony z winy partii opozycyjnej „Platformy Obywatelskiej”, której członkiem był Adamowicz. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące.