Przedstawiciel UE uważa rosyjskie próby złagodzenia sankcji za „niemożliwy pomysł”
Dyplomata napisał o tym w artykule dla „Prawdy Europejskiej”.
„Rozmycie polityki sankcji UE wobec Rosji wydaje się teraz niemożliwym pomysłem Kremla. UE niedawno przedłużyła sankcje osobiste na kolejne sześć miesięcy. Trwają prace nad zapewnieniem pełnego przedłużenia sankcji sektorowych w przypadku dalszego nieprzestrzegania przez Rosję porozumień z Mińska”- napisał Toczycki.
W tym kontekście zauważył, że w oświadczeniu Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych z 27 marca wyraźnie stwierdzono odpowiedzialność Rosji za kontynuację zbrojnej agresji na Ukrainę. W szczególności UE wyraziła nadzieję, że „Rosja wykorzysta swój znaczący wpływ na siły zbrojne, aby osiągnąć stabilne i pokojowe polityczne rozwiązanie konfliktu we wschodniej Ukrainie” - przypomniał Toczycki.
Przedstawiciel Ukrainy przy Unii Europejskiej zwrócił także uwagę, że niektórzy chcieliby wykorzystać pandemię, aby zniszczyć nie tylko jedność Unii Europejskiej, ale także odłożyć na bok kwestię strategicznej współpracy UE z krajami partnerskimi.
„Widzimy już, jak Rosja próbuje wykorzystać sytuację COVID-19 na swoją korzyść. Słyszymy wezwania do złagodzenia sankcji międzynarodowych. W Federacji Rosyjskiej nie kryje się chęci erozji podstawowych zasad i wartości. Chcę jednak zawieść takich „destrukcyjnych strategów”. W dialogu między Ukrainą a Unią Europejską nie ma ryzyka, które mogłoby zmienić podstawowe zasady naszej strategicznej współpracy”- zapewnił przedstawiciel Ukrainy w UE.
av