Berlin i Paryż mogą próbować narzucić Ukrainie niebezpieczne umowy - Klimkin
„Niedawno miałem okazję rozmawiać z Francuzami, Niemcami i Brukselą i widzę, że istnieje niebezpieczeństwo, że dojdzie do porozumienia, które spróbują nam narzucić” - powiedział Klimkin.
Klimkin uważa, że wśród europejskich partnerów istnieje potrzeba przyspieszenia i przeprowadzenia wyborów wraz z wyborami lokalnymi na Ukrainie, co jest „bardzo niebezpieczną strategią”. Ponadto nie ma całkowitej jedności między partnerami: teraz widzimy jedną logikę u Merkel, nieco inną logikę u Macrona, inną jeszcze u Trumpa, choć podstawowy poziom solidarności jest z pewnością obecny, ale zdolność do aktywnego działania przeciwko Rosji na Zachodzie jest dziś ograniczona.
Takiemu rozwojowi można się oprzeć jedynie poprzez aktywne podejście i przedstawienie własnych propozycji dotyczących warunków, w których jest to możliwe - zauważa dyplomata.
Według Klimkina oznacza to realną kontrolę bezpieczeństwa przez Ukrainę i jej partnerów, skuteczną międzynarodową kontrolę granic, a także międzynarodowy komponent, który zajmie się kwestiami bezpieczeństwa, i jeśli już tak, to przygotowaniami do wyborów.
Klimkin ma nadzieję, że spotkanie zostanie zdominowane przez racjonalne podejście Ukrainy. Bardzo ważny, jak mówi, jest sposób, w jaki sposób będzie się realizowało to, co zostanie ustalone.
„A tutaj ważne jest, aby było to oparte na konsensusie ze społeczeństwem i otwarte. Jeśli tak się nie stanie, istnieje zagrożenie, że Putin będzie nadal naciskał na fragmentację Ukrainy” - powiedział były minister.
av